Lewandowski nie przejmuje się brakiem korony króla strzelców
Robert Lewandowski przez zdecydowaną większość sezonu znajdował się na czele klasyfikacji strzelców. Po bardzo dobrym początku kampanii wpadł w pewien kryzys i stracił regularność, którą imponował w pierwszych kolejkach.
Ostatnio Polakowi przydarzyła się także kontuzja, na skutek której stracił dwumecz z Interem Mediolan w Lidze Mistrzów oraz dwa starcia z Realem Madryt – w lidze oraz finale Pucharu Króla. Jego absencję wykorzystał Kylian Mbappe, który dołożył kilka trafień i odskoczył mu w walce o koronę króla strzelców.
Zobacz również: Robert Lewandowski między młotem a kowadłem
Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek La Liga gwiazdor Realu Madryt ma na koncie 28 goli, a Lewandowski aż trzy mniej. Wygląda na to, że w swoim debiutanckim sezonie w Hiszpanii Francuz okaże się najskuteczniejszym piłkarzem. Jak do tego podchodzi Polak, który wraz z Barceloną zapewnił sobie właśnie mistrzostwo kraju?
– Korona króla strzelców? Kompletnie inaczej do tego podchodzę, już samo to, że w tym momencie mam 25 bramek, jeszcze mamy dwa mecze oczywiście, będzie to celebrowanie bardziej tego mistrzostwa, ale ja osobiście jestem bardzo dumny z tego, jaki poziom prezentowaliśmy. Cieszę się z bycia częścią tej wspaniałej ekipy – wyjaśnił Lewandowski przed mikrofonem Eleven Sports.
Komentarze