Barcelona zabiera głos w sprawie urazu Gaviego
FC Barcelona miała spore zmartwienie po piątkowym treningu pierwszego zespołu. Gavi nie dokończył zajęć z powodu kłopotów z kolanem. Początkowo wydawało się, że uraz nie jest groźny, lecz z czasem pojawiły się doniesienia o poważniejszych problemach zdrowotnych.
Hiszpańskie media sugerowały, że chodzi o to samo prawe kolano, które zawodnik uszkodził dwa lata temu i które wymagało operacji. Z tego powodu kibice obawiali się, że pomocnika czeka dłuższa przerwa.
W sobotę klub wydał oficjalne oświadczenie. – Piłkarz Pablo Paez Gaviria, ‘Gavi’, odczuwa dyskomfort w prawym kolanie. Nie zagra w niedzielnym meczu z Rayo Vallecano, a jego postępy zadecydują o jego dostępności – poinformowała Barcelona. Komunikat wskazuje więc na problem z dyskomfortem, a nie na nowy poważny uraz.
Dla Hansiego Flicka to i tak spory kłopot, bo młody pomocnik jest kluczowym elementem układanki taktycznej Blaugrany. Sztab medyczny planuje dodatkowe badania, gdy tylko zejdzie opuchlizna. Dopiero wtedy będzie można określić, jak długo potrwa przerwa w grze.
Na razie w Barcelonie liczą, że nieobecność Gaviego ograniczy się do najbliższego spotkania. Kibice Blaugrany mają nadzieję, że ulubieniec fanów szybko wróci na boisko i uniknie kolejnych problemów zdrowotnych.
Zobacz również: Juventus wskazał nowy cel. To piłkarz Manchesteru United