Lewandowski zmarnował karnego, a Tomaszewski nie owijał w bawełnę

Robert Lewandowski zmarnował rzut karny we wtorek w meczu FC Barcelony z Atletico Madryt. Na ten temat swoją opinią podzielił się Jan Tomaszewski w "Super Expressie".

Robert Lewandowski
Obserwuj nas w
fot. ZUMA Press, Inc. / Alamy Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Były bramkarz reprezentacji Polski ostro o pudle Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski miał szansę na to, aby poprawić swój bilans goli we wtorkowym starciu La Liga. Kapitan reprezentacji Polski nie pokonał jednak Jana Oblaka z jedenastki, pudłując. Finalnie jednak upiekło się byłemu zawodnikowi Bayernu Monachium, bo Katalończycy i tak wygrali (2:1). Tymczasem na temat pudła z rzutu karnego kilka słów wyraził były reprezentant Polski.

– Jeśli nie trafia, to znaczy, że nie ma precyzji. Jeśli nie ma precyzji, to znaczy, że nie ma siły. Nie jest w stuprocentowym gazie. To wcale nie przeszkadza w tym, żebym ja stwierdził, że Robert jest najlepszym piłkarzem w historii polskiej piłki, bo najwięcej zdobył. Ale trzeba spojrzeć w PESEL. Potwierdza się nasze stwierdzenie, że Robert jednak powinien w drugiej połowie wychodzić na podmęczonego przeciwnika – mówił Jan Tomaszewski w rozmowie z „Super Expressem”.

POLECAMY TAKŻE

– Brakuje mu tej dynamiki. To, że on ma nosa i wyczucie do bramek, to świadczą te sytuacje, które miał. Tylko kiedy on je wykorzystuje i jak je wykorzystuje? Po prostu nie ma tej dynamiki, nie ma tej świeżości, nie ma tej siły – dodał były bramkarz.

Lewandowski ma kontrakt ważny z Barcą tylko do końca trwającej kampanii. Ostatnio nie brakuje spekulacji na temat przyszłości Polaka. Nie tylko jednak los kapitana reprezentacji Polski się waży. Podobnie wygląda sytuacja Marcusa Rashforda.

Czytaj więcej: Hit w La Liga z koszmarnym pudłem. Lewandowski znów na ustach kibiców [WIDEO]