Cezary Miszta powstrzymał Benfikę! Nieudany powrót Mourinho
Jose Mourinho kilka dni temu został nowym szkoleniowcem Benfiki. Popularny „The Special One” zastąpił na stanowisku zwolnionego Bruno Lage. W swoim oficjalnym debiucie bez problemów poprowadził Orłów do wyjazdowego zwycięstwa z AFS (3:0). W tamtym spotkaniu na listę strzelców wpisali się Georgiy Sudakov, Vangelis Pavlidis i Franjo Ivanović.
We wtorek (23 września) Benfica rozegrała domowe spotkanie z Rio Ave. Dla Mourinho był to zatem powrót po dwudziestu pięciu latach na Estadio da Luz. Pierwsze od ćwierć wieku starcie na stadionie światła nie poszło po myśli zespołu z Lizbony. Podopieczni 62-latka stracili punkty, remisując (1:1). Warto dodać, że dla Rio Ave są to pierwsze od dwudziestu lat punkty wywiezione z Estadio da Luz.
Dużą rolę w zdobyciu cennego punktu dla Rio Ave odegrał bramkarz Cezary Miszta. Polak zanotował aż sześć udanych interwencji, powstrzymując zmasowane ataki Benfiki. Do tego zaliczył 45 kontaktów z piłką, wykonując 17 z 31 celnych podań. Warto odnotować, że w wyjściowej jedenastce gości znalazł się także inny były piłkarz Legii Warszawa. W roli napastnika od pierwszych minut zagrał Marc Gual. Hiszpan spędził na boisku 58 minut, oddając dwa strzały, z czego jeden niecelny, a drugi zablokowany przez rywala.
Benfica 1:1 Rio Ave (86′ Sudakov – 90+1′ Andre Luiz)