Trener rewelacji o swoim celu. “Mam przynieść jak najwięcej pieniędzy do domu”

Warta Poznań odniosła kolejne zwycięstwo pod wodzą Dawida Szulczka. Młody trener miał okazję prowadzić Zielonych po raz 50. Zaliczył dwudziste zwycięstwo z poznańską ekipą. Po zakończeniu spotkania podzielił się opinią na temat starcia ze Śląskiem Wrocław (3:1).

Dawid Szulczek
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Dawid Szulczek
  • Warta Poznań wróciła na zwycięskie tory po dwóch spotkaniach bez wygranej
  • Zieloni pokonali Śląsk Wrocław, odnosząc 11. zwycięstwo w sezonie
  • Dzięki piątkowej wygranej poznańska drużyna ma na swoim koncie 41 oczek

Warta nie zwalnia tempa

Warta Poznań w trakcie trwającej kampanii jest jedną z największych rewelacji. Pod wodzą trenera Dawida Szulczka piłkarze Zielonych wywalczyli w tym sezonie jedenaście zwycięstw, a w ośmiu meczach dzielili się punktami. Aktualnie tracą tylko sześć oczek do trzeciego Lecha Poznań.

– Spotkanie zaczęło się tak naprawdę od wyniku 0:1 dla rywali. Szybko musieliśmy odrabiać straty. Mamy jednak silny mental w drużynie, dzięki czemu szybko mogliśmy się pozbierać. Mieliśmy trudny moment w drugiej połowie, ale szybko to uspokoiliśmy – mówił trener Dawid Szulczek na pomeczowej konferencji.

O co walczymy? Klub dostaje premie za miejsce w tabeli, więc chcemy zakończyć sdezon na jak najwyższej pozycji w tabeli. Ja również mam obiecaną premię za konkretne pozycje, więc dla mojej żony i dla mojej córki ważne jest, aby przynieść więcej pieniędzy do domu – dodał opiekun Warty.

W następnej kolejce przed Zielonymi trudne wyzwanie, bo na drodze poznańskiej drużyny stanie Legia Warszawa. Mecz odbędzie się 21 kwietnia o godzinie 20:30.

Czytaj więcej: Warta Poznań dopełniła formalności. Pewne zwycięstwo na inaugurację kolejki [WIDEO]

Komentarze