- Wielkie Derby Śląska w ramach 25. kolejki PKO Ekstraklasy elektryzowały kibiców nie tylko Ruchu Chorzów i Górnika Zabrze
- Niestety w trakcie samej rywalizacji po chuligańskich wybrykach Kocioł Czarownic został poważnie uszkodzony
- Wojewódzki Samorząd Jednostki Budżetowej “Stadion Śląski” wycenił szkody na ponad milion złotych
Ruch będzie domagał się zwrotu poniesionych kosztów od Górnika
Ruch Chorzów w oficjalnym komunikacie opublikowanym na swojej stronie internetowej przekazał wieści na temat wyceny naprawy szkód, które dotyczą między innymi serwerowni, która ucierpiała po chuligańskich wybrykach grupy delikwentów. Już wiadomo, że mowa o naprawdę sporej sumie.
“Ruch Chorzów SA informuje, że otrzymał od Wojewódzkiej Samorządowej Jednostki Budżetowej “Stadion Śląski” w Chorzowie zawiadomienie o ustaleniu wyceny oraz zakresu szkód dokonanych na obiekcie podczas meczu PKO BP Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze. Wycena naprawy szkód została ustalona na kwotę 1 mln 113 tys. 520 zł brutto, a finalnie określi ją procedura przetargowa” – brzmi komunikat opublikowany na KSRuch.com.
“Szkody w pierwszej kolejności zostaną pokryte ze środków Ruchu Chorzów SA, co wynika z umowy wynajmu “Stadionu Śląskiego” w Chorzowie. Informujemy, iż po rozstrzygnięciu procedury przetargowej, znając dokładną kwotę, zgodnie z obowiązującymi przepisami zwrócimy się o niezwłoczny zwrot poniesionych kosztów do Górnika Zabrze SA. Górnik Zabrze SA autoryzował przyjazd zorganizowanej grupy swoich kibiców na mecz na Stadionie Śląskim, podczas którego dokonano zniszczeń w sektorze gości” – czytamy dalej.
“Wyrażamy nadzieję i oczekujemy na sprawne zamknięcie tej sprawy, która finalnie pozwoli otworzyć ponownie sektor gości i wykorzystywać pełen potencjał Stadionu Śląskiego” – podsumowano w komunikacie.
Wcześniej pojawiła się natomiast wiadomość o karach Komisji Ligi, jakimi zostali obciążeni fani obu ekip za odpalanie środków pirotechnicznych. – Ruch Chorzów otrzymał karę 50.000 złotych, a jego kibice zakaz wyjazdu na kolejny mecz z Górnikiem. Górnik z kolei musi zapłacić 70.000 zł, a kibice nie pojadą już na żaden wyjazd do końca sezonu plus dodatkowo na jeden mecz z Ruchem Chorzów – przekazał Dominik Mucha, menedżer Biura Prasowego Ekstraklasy, cytowany przez Dziennik Zachodni.
Czytaj więcej: Wielka oprawa w Derbach Śląska, mnóstwo policji i Górnik może patrzeć w górę [REPORTAŻ]
Komentarze