Radomiak znowu górą. Feio z drugą wygraną
Rywalizację w kolejnej serii gier rozpoczęliśmy w Radomiu, gdzie doszło do starcia Radomiak – Cracovia. Gospodarze 19 punktów natomiast przyjezdni mogli pochwalić się dorobkiem o trzy oczka większym. Podopieczni Goncalo Feio mieli w planach atak na ligową czołówkę, do której należą Pasy.
W pierwszej połowie zabrakło fajerwerków. Radomiak oddał pięć strzałów, w tym dwa celne, a Cracovia nawet nie sprawdziła czujności Filipa Majchrowicza. Na gola czekaliśmy do 48. minuty. Jan Grzesik rozegrał z Rafałem Wolskim i posłał prostopadłe podanie w kierunku Capity. Angolczyk popędził w kierunku bramki i uderzeniem przy słupku pokonał Sebastiana Madejskiego.
W 64. minucie Roberto Alves ponowił własne dośrodkowanie z narożnika boiska i znalazł Jana Grzesika, który uciekł krakowskiej defensywie. Kapitan gospodarzy nie pomylił się z bliskiej odległości i celną główką podwyższył prowadzenie. W doliczonym czasie gry sędzia po analizie VAR podyktował jedenastkę dla podopiecznych Feio. Kahveh Zahiroleslam faulował Mauridesa. Rzut karny na gola zamienił Roberto Alves.
Radomiak utrzymał korzystny wynik i sięgnął po drugie zwycięstwo z rzędu pod wodzą Feio. Zieloni powiększyli swój dorobek do 22 punktów i zrównali się z Cracovią.
Radomiak Radom – Cracovia 3:0 (0:0)
Capita 48′, Grzesik 64′, Alves 90+2′









