Ekspert krytykuje transfer Lecha. “Nie było meczu, w którym nie był zamieszany w aferę”

"Angers spadło z ligi z hukiem. Nie oglądałem ich wszystkich meczów w tym sezonie, ale oglądałem wszystkie skróty. Nie było w zasadzie takiego spotkania, w którym nowy środkowy obrońca Lecha Poznań nie był zamieszany w jakąś "aferę"" - powiedział Tomasz Smokowski na antenie "Kanału Sportowego".

Lech Poznań
Obserwuj nas w
IMAGO / Pawel Jaskolka / PressFocus / NEWSPIX.PL Na zdjęciu: Lech Poznań
  • Miha Blažič kilka dni temu został nowym piłkarzem Lecha Poznań
  • Słoweniec ostatni czas spędził w Ligue 1
  • O obrońcy krytycznie wypowiedział się Tomasz Smokowski

“Nie dorósł do tej ligi”

Lech Poznań zbroi się przed startem nowego sezonu. Klub dokonuje ruchów transferowych oszczędnie, ale z rozmysłem. Dotychczas “Kolejorz” sprowadził Eliasa Anderssona i Mihe Blažičia. Ten drugi ostatni sezon spędził w Angers w Ligue 1, z którym spadł z lig. 30-letni stoper był częścią defensywy, która straciła aż 81 bramek w lidze. M.in. stąd krytyczne głosy na temat tego transferu.

Angers spadło z ligi z hukiem. Nie oglądałem ich wszystkich meczów w tym sezonie, ale oglądałem wszystkie skróty. Nie było w zasadzie takiego spotkania, w którym nowy środkowy obrońca Lecha Poznań nie był zamieszany w jakąś “aferę”. Mówiąc delikatnie, nie miał najlepszego okresu w lidze francuskiej. Nie dorósł do tej ligi, był na nią za słaby – powiedział Tomasz Smokowski na antenie “Kanału Sportowego”.

Trudno być jednak środkowym obrońcą w klubie, który ma „wywalone” i traci bramkę w 15 minucie. To jednak trudna liga. Potrzeba dużo szybkości, dynamiki, techniki. Obronił się tam Mateusz Wieteska, ale akurat nowy piłkarz Lecha nie – dodał dziennikarz.

Czytaj więcej: Gwiazda Lecha zostanie? Klub zapewnił mu nowe warunki kontraktu

Komentarze