Dobre wieści dla fanów Rakowa. Ta kontuzja to nic poważnego

Michael Ameyaw trenuje z zespołem Rakowa Częstochowa, a jego uraz to nic poważnego. Skrzydłowy będzie mógł więc zagrać w najbliższym meczu LKE. Informacje w tej sprawie przekazał Kamil Głębocki, dziennikarz serwisu "NaWylot.pl".

Marek Papszun
Obserwuj nas w
Independent Photo Agency / Alamy Na zdjęciu: Marek Papszun

Michael Ameyaw gotowy do gry

Raków Częstochowa w tym sezonie radzi sobie dość przeciętnie. Właściwie można powiedzieć, że piłkarze Marka Papszuna przez większość dotychczasowej kampanii grali poniżej swoich możliwości, ale i oczekiwań. Nikt pod Jasną Górą nie wyobraża sobie bowiem, że Medaliki w tych rozgrywkach nie będą mistrzem kraju.

Niemniej zadanie wydaje się trudne, szczególnie braki w zespole wicemistrzów obnażyła ostatnia porażka z Cracovią. Teraz jednak już czas skupić się na rywalizacji w fazie ligowej Ligi Konferencji Europy, gdzie rywalem będzie zespół Sigmy Ołomuniec. Wszystko wskazuje na to, że będzie mógł wystąpić w tej potyczce Michael Ameyaw, o czym poinformował Kamil Głębocki, dziennikarz serwisu „NaWylot.pl” .

POLECAMY TAKŻE

Kontuzja Ameyawa to nic poważnego i Polak trenuje dziś z resztą drużyny. Wczoraj piłkarze mieli dzień wolny, a sam Michael był na diagnostyce, która nie wykazała nic poważnego – przekazał Kamil Głębocki, dziennikarz serwisu „NaWylot.pl” na platformie X (dawniej Twitter).

Michael Ameyaw w tym sezonie rozegrał dla Rakowa Częstochowa w sumie 15 spotkań i zdobył w nich jednego gola oraz zanotował cztery asysty. Serwis „Transfermarkt” wycenia 25-latka na 1,5 miliona euro. Jego umowa z klubem spod Jasnej Góry wygasa wraz z końcem czerwca 2029 roku.

Zobacz także: Iordanescu poinformował o chęci odejścia. Takie są szanse na zwolnienie