Kolejne informacje ws. Raczkowskiego. Zgłosił się na policję

Paweł Raczkowski bez wątpienia nie zaliczy weekendu do udanych. Polski sędzia, który miał poprowadzić starcie AEK Ateny - Aris Saloniki, został oskarżony o wywołanie awantury na pokładzie samolotu lecącego do Grecji. W sprawie ekstraklasowego arbitra pojawiły się nowe informacje.

Paweł Raczkowski
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Paweł Raczkowski
  • Paweł Raczkowski został oskarżony o wywołanie awantury na pokładzie samolotu
  • Polak zaprzeczył zarzutom i opublikował oświadczenie
  • 39-letni sędzia postanowił sam zgłosić się na policję

Raczkowski zgłosił się na policję. Był badany alkomatem

Polski zespół sędziowski miał poprowadzić spotkanie 30. kolejki Superleague Ellada pomiędzy AEK-iem Ateny a Arisem Saloniki. Jednak ostatecznie Paweł Raczkowski, Radosław Siejka, Adam Kupsik i Krzysztof Jakubik zostali odsunięci od pracy przy tym starciu. Według doniesień portalu Gazetta.gr Raczkowski nadużywał alkoholu i rozpoczął awanturę na pokładzie samolotu – 39-latek odrzucił te oskarżenia i wydał oświadczenie dotyczące wspomnianych wydarzeń.

Teraz w tej sprawie pojawiły się kolejne informacje. Jak pisze portal meczyki.pl, żadne lokalne służby nie kontaktowały się z polskimi sędziami. Dlatego w niedzielne popołudnie to arbitrzy udali się na posterunek policji, by powiadomić funkcjonariuszy o całym zajściu.

Wersja wydarzeń przedstawiona przez Polaków została zamieszona w stosownym raporcie. Natomiast sam Paweł Raczkowski został przebadany alkomatem, co wykazało, ze w momencie badania był trzeźwy.

Mimo tego, iż 39-latek mógł nie dopuścić się żadnego z zarzucanych mu czynów, Steve Bennett, przewodniczący organu zarządzającego sędziami w Grecji, odsunął polskiego arbitra od prowadzenia spotkania AEK – Aris.

Komentarze