- Liverpool wygrał z Manchesterem United na Anfield Road
- Kibice gospodarzy mieli wiele powodów do świętowania
- Jeden z fanów The Reds zdołał wedrzeć się na murawę
Deeney jest pewny – lepiej zapobiegać
Sytuacja z udziałem fana Liverpoolu została omówiona w programie BBC Match of the Day. Troy Deeney, kapitan Birmingham City, który pojawił się w studio jako ekspert, mówił: – To jest coś, o czym rozmawialiśmy pod koniec ubiegłego sezonu. Wtedy kibice licznie pojawiali się na boisku. Natomiast niedawno mieliśmy incydent dotyczący Aarona Ramsdale’a – zaczął Anglik.
– Wszyscy jesteśmy za tym, aby fani dobrze się bawili, ale niedługo komuś może się coś stać. Nakładamy na kogoś grzywnę i zastanawiamy się, czy zrobi to ponownie. W tej chwili są to raczej pojedyncze przypadki, jednak ogólne podejście jest takie: „niech się dzieje, co chce” – kontynuował Deeney. – Czy faktycznie potrzebujemy czegoś drastycznego, zanim zareagujemy? Dlaczego nie działać proaktywnie, tylko reaktywnie? – dodał 34-latek.
Zobacz także:
Komentarze