Oliver Kahn w rozmowie z CBS Sport wypowiedział się na temat transferów Bayernu Monachium. Bawarczycy, mimo odejścia Roberta Lewandowskiego, pozyskali między innymi Sadio Mane oraz Matthijsa de Ligta i wciąż są głównymi faworytami do wygrania jedenastego tytułu mistrzowskiego z rzędu.
- Oliver Kahn wypowiedział się na temat poczynań Bayernu Monachium na rynku transferowym
- Dyrektor generalny mistrzów Niemiec odniósł się do sprzedaży Roberta Lewandowskiego
- Kahn jest zadowolony z dotychczasowych transakcji przeprowadzonych przez Bawarczyków
„Zastąpienie Roberta nie będzie łatwe”
Legendarny bramkarz i obecny dyrektor generalny Oliver Kahn przyznaje, że w takim klubie, jak Bayern najtrudniej jest utrzymać coś w tajemnicy. – W Monachium nie można zachować tajemnicy – powiedział Kahn w wywiadzie dla CBS Sports. – Nauczyłem się tego jako gracz, a teraz doświadczam tego jako członek zarządu. To jedno z najtrudniejszych wyzwań, z jakimi muszę się zmierzyć.
Bayern Monachium po długich negocjacjach sprzedał Roberta Lewandowskiego do Barcelony. – Straciliśmy Lewandowskiego, który jest jednym z najlepszych, jak nie najlepszym napastnikiem na świecie. Dał nam dużo, strzelając 30-40 goli w sezonie. Kiedy powiedziałem, że jesteśmy gotowi zatrzymać Lewandowskiego w klubie, nie mieliśmy innych opcji, nie mieliśmy też ofert od innych klubów. Dlatego tak powiedziałem. Potem wszystko się zmieniło, teraz jest z nami Mane, a Barcelona złożyła nam bardzo atrakcyjną ofertę kupna Lewandowskiego.
– Robert grał w Bayernie przez osiem lat i wgrał wszystko, co mógł. Zastąpienie go nie będzie łatwe. Chciał zrobić coś nowego na ostatnim etapie swojej kariery. Na szczęście byliśmy w stanie szybko zadziałać na rynku transferowym i dołączył do nas Mane – przyznał.
– Zawsze staramy się znaleźć równowagę między doświadczonymi i światowej klasy graczami, takimi jak Mane, a także młodymi, utalentowani zawodnikami ze wspaniałą przyszłością jak de Ligt. Szukaliśmy zawodnika o właśnie takiej charakterystyce, jak on. Potrafi pokierować formacją defensywną i to było dla nas ważne. Lubię też, gdy zawodnik nie boi się pokrzyczeć na innych na boisku. Uważam, że obecnie mamy idealną mieszankę zawodników – dodał Kahn.
– Jeśli chodzi o Mane, byłem pod wrażeniem jego motywacji podczas negocjacji. Postanowił dołączyć do nas w jeden czy dwa dni. Powiedział, że chce grać dla Bayernu, mimo że ma inne oferty. Muszę przyznać, że wykazał się wielkim profesjonalizmem – stwierdził były reprezentant Niemiec.
Zobacz również: Hummels: jestem za słaby, aby przedłużyć kontrakt z BVB
Komentarze