Zadziwiająca konferencja Sobolewskiego. Niektóre cytaty przejdą do historii

Wisła Kraków po raz kolejny rozczarowała i bezbramkowo zremisowała z niżej notowanym Zagłębiem Sosnowiec. Na pomeczowej konferencji prasowej Radosław Sobolewski zaproponował zgromadzonym dziennikarzom niezapomniane widowisko. Od szkoleniowca gospodarzy biła niesamowita pewność siebie.

Radosław Sobolewski (Wisła Kraków - Zagłębie Sosnowiec)
Obserwuj nas w
PressFocus/ Krzysztof Porębski Na zdjęciu: Radosław Sobolewski (Wisła Kraków - Zagłębie Sosnowiec)
  • Wisła Kraków znowu zawiodła i nie była w stanie wygrać drugiego meczu z rzędu
  • Biała Gwiazda bezbramkowo zremisowała z Zagłębiem Sosnowiec, ekipą ze strefy spadkowej
  • Po meczu Radosław Sobolewski zaskoczył wypowiedziami – trener gospodarzy przyjął wyjątkowo pewną siebie postawę

Wisła Kraków. Sobolewski nie ma sobie nic do zarzucenia

Spotkanie Wisła Kraków – Zagłębie Sosnowiec zakończyło się bezbramkowym remisem. Gospodarze nie byli w stanie umieścić piłkę w siatce zespołu, który trzy dni wcześniej rozegrał 120 minut w Pucharze Polski, a w tabeli Fortuna 1 Ligi plasuje się w strefie spadkowej. Po ostatnim gwizdku trybuny domagały się zmian na stanowisku trenera. I trudno się dziwić – Biała Gwiazda nie potrafiła pokonać drużyny, która w pięciu poprzednich kolejkach zapisała na swoim koncie łącznie dwa punkty.

Tak Radosław Sobolewski skomentował zakończone starcie Wisła – Zagłębie

– Mogliśmy otworzyć spotkanie w pierwszych 20 minutach, stworzyliśmy kilka sytuacji. Później gra się wyrównała, ale ze wskazaniem na naszą stronę. Czasami brakowało szybszej decyzji o strzale. Nie mogę odmówić piłkarzom zaangażowania. Pewne rzeczy nie wychodziły. Gdy nie da się wygrać, trzeba zremisować. Cieszyć może czyste konto.

Szkoleniowiec krakowskiej ekipy zareagował na głosy z trybun, domagające się jego zwolnienia:

– Jestem profesjonalista. Póki będę pierwszym trenerem Wisły, będę działał profesjonalnie, najlepiej jak potrafię. A potrafię bardzo dużo. Mój zapał do pracy, do zwycięstw i dobrej gry, to się nie zmienia, chociażby ktoś mnie obrażał z trybun. Wiadomo, że kibice są sfrustrowani, nie tylko tym półroczem, ale także ostatnimi latami. Pracujemy, brakuje kropki nad i, awansu. Ale tu nic nie jest jeszcze zaprzepaszczone. Będę walczył niesamowicie mocno, a niepochlebne głosy z trybun tylko mogą mnie zmotywować.

Czy Wisła w meczu z Zagłębiem zaprezentowała “krakowską piłkę”? Trener nie ma wątpliwości:

– Zagraliśmy przyzwoite spotkanie, mieliśmy kontrolę. Nie można przyczepić się do stylu. Wróciliśmy do swojego DNA, krakowskiej piłki. Ale brakuje wykończenia. Styl gry w Krakowie jest bardzo ważny. Gdybym grał długą piłkę, ale skuteczną, byłbym wygwizdywany. Ale ja nie zmienię stylu. Wybraliśmy trudniejszą drogę.

– Jeżeli ktoś chce mi zabrać rzecz, na której znam się najlepiej, czyli taktykę, to czasami boli. Ale niestety. Będę pracował i myślę, że przełamię to z chłopakami.

Opiekun Białej Gwiazdy miał prawo narzekać na murawę, która nie była odpowiednio przygotowana do meczu, co też zrobił, jednak na koniec swojej wypowiedzi pozwolił sobie także na poniższą uwagę:

– Jak znowu wspomnę coś o warunkach, to ktoś odpowie, że znowu Sobolewski zwala na murawę. Ale spokojnie, biorę na siebie to, że nie strzeliliśmy bramki, jednak murawa utrudniła nam rozgrywanie akcji.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze

Na temat “Zadziwiająca konferencja Sobolewskiego. Niektóre cytaty przejdą do historii

Panie Sobolewski niestety cały czas ta sama gadka tyle sytuacji 100 % a jakby Piłkarzy chcieli wejść z piłką do bramki i niestety jak by dobrze policzyło to niestety 18 pkt stracy 🙁