Jarosław Królewski po meczu Wisły w Łęcznej
Wisła Kraków przed niedzielnym meczem z Górnikiem Łęczna w 10. kolejce Betclic 1. Ligi wpadła w mały dołek. Najpierw uległa Miedzi Legnica (0:2), a następnie zremisowała u siebie z Odrą Opole (2:2). Dodatkowo Biała Gwiazda spadła na drugą lokatę w tabeli, ustępując miejsca Śląskowi Wrocław.
Spotkanie w Łęcznej nie układało się po myśli krakowian. Już w 9. minucie Bartosz Śpiączka wyprowadził Dumę Lubelszczyzny na prowadzenie. Końcówka meczu należała jednak do gości. Bramkę z rzutu karnego zdobył Angel Rodado, a w 95. minucie trzy punkty zapewnił Darijo Grujcić, zapewniając krakowianom cenne zwycięstwo (2:1).
– Dziękujemy kibicom, którzy towarzyszyli zespołowi, dopingowali zespół cały mecz i pomogli dotrwać do końcowego gwizdka oraz zdobyć trzy cenne punkty – napisał Jarosław Królewski na platformie X.
– Chciałbym też zaznaczyć, że moja pasja do tego klubu oraz 3 role w których jestem (właściciel, prezes, kibic) oraz fakt, że wiem jak ciężką pracę wykonuje wielu ludzi w tym klubie: a co za tym idzie nasze pragnienie sukcesu – czasem biorą górę w moich mediach społecznościowych – postaram się, aby w przyszłości było lepiej – dodał prezes Wisły.
Kolejne wyzwania przed krakowianami już w najbliższych dniach. W czwartek (25 września) Wisła zmierzy się z Odrą Bytom Odrzański w 1/32 finału STS Pucharu Polski. Natomiast w 11. kolejce Betclic 1. Ligi, 29 września o godzinie 19:00, krakowianie podejmą Polonię Bytom.