Debiut Piszczka zagrożony. „Tragiczne warunki” na stadionie

Mecz pomiędzy Stalą Rzeszów a GKS-em Tychy jest zagrożony i może się nie odbyć. Wszystko ze względu na tragiczne warunki na stadionie Stali Rzeszów, o czym poinformował Dominik Pasternak z "TVP Sport".

Betclic 1. liga
Obserwuj nas w
Piotr Font / Alamy Na zdjęciu: Betclic 1. liga

Mecz Stali Rzeszów z GKS-em Tychy zagrożony

Zima zaskoczyła w tym roku dość szybko, bowiem już w listopadzie doszło do solidnych opadów śniegu w sporej części kraju. To oczywiście zawsze ma negatywny wpływ chociażby na przejezdność dróg oraz inne aspekty życia codziennego, ale także dotyka piłkarskiego świata. Już wczoraj zagrożone były mecze w PKO Ekstraklasie oraz Betclic 1. lidze, ale finalnie udało się wszystko rozegrać. Choć nie bez problemów, bowiem chociażby murawa na stadionie Puszczy Niepołomice, która rywalizowała z Miedzią Legnica wołała o pomstę do nieba.

Nie jest jednak pewne, czy wszystkie sobotnie mecze zaplanowane na najwyższych szczeblach piłkarskich w Polsce się odbędą. Przede wszystkim chodzi o rywalizację pomiędzy Stalą Rzeszów a GKS-em Tychy, a więc mecz, w którym w roli pierwszego trenera zadebiutować ma Łukasz Piszczek. Według informacji przekazanych przez dziennikarza „TVP Sport” Dominika Pasternaka, warunki na stadionie są tragiczne i bardzo dużym wyzwaniem będzie rozegranie tego meczu.

POLECAMY TAKŻE

Już wczoraj trwały działania władz klubu oraz pracowników mające na cele poprawienie sytuacji na płycie boiska stadionu Stali Rzeszów, ale może się okazać, że okażą się one niewystarczające i po prostu kolejny raz natura będzie silniejsza. Rywalizację tę zaplanowano na godzinę 19:30. IMGW wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu dla tego regionu.

Zobacz także: Oferowali 15 milionów za Szymańskiego. Mógł trafić do mocnej ekipy z Premier League