Vinicius jest wart tyle, ile zapisano w jego kontrakcie – twierdzi Real Madryt
Real Madryt od kilkunastu miesięcy musi pogodzić się z tym, że co chwilę z transferem do Arabii Saudyjskiej łączony jest Vinicius Junior. Przedstawiciele klubów z Saudi Pro League nie ustają w staraniach, aby pozyskać jednego z najlepszych obecnie piłkarzy na świecie.
Obecnie na Półwyspie Arabskim grają takie gwiazdy jak Cristiano Ronaldo, Karim Benzema czy Sadio Mane. Wcześniej z tamtejszą ligą związany był również Neymar. Tamtejszy rząd nie zamierza oszczędzać, aby do tego grona dołączył właśnie Vinicius Junior.
Popularny „Vini” ma ważny kontrakt w Madrycie do czerwca 2027 roku. Natomiast ostatnie rozmowy ws. przedłużenia umowy zasiały pewne wątpliwości ws. przyszłości zawodnika. Real obawia się, że ze względu na zbyt dużą różnicę w oczekiwaniach finansowych reprezentant Brazylii zdecyduje się odejść po wygaśnięciu kontraktu. Według dziennika AS gwiazdor żąda aż pięć razy więcej, niż zaproponował mu wicemistrz Hiszpanii. Scenariusz, że opuści Królewskich za dwa lata, jest zatem bardzo realny.
Z informacji Fichajes wynika z kolei, że Real Madryt nie zamierza siadać do rozmów z klubami Saudi Pro League ws. negocjacji kwoty odstępnego za 25-latka. Źródło przekonuje, że w klubie stanowisko jest jasne: „Vinicius jest wart tyle, ile zapisano w jego kontrakcie„.
Wygląda więc na to, że Real mógłby się zgodzić na sprzedaż gwiazdora tylko i wyłącznie za miliard euro, czyli tyle ile wynosi klauzula odstępnego. Można zatem wywnioskować, że jeśli Vinicius miałby zmienić klub to dopiero latem 2027 roku jako wolny piłkarz.
- Zobacz także: Barcelona czy Real? Jan Urban zdradził, komu kibicuje