Tomasz Walczak jednak nie dla Ruchu? Nowe wieści
Ruch Chorzów planuje w trakcie letniego okna transferowego wzmocnić się na kilku pozycjach. W trakcie rundy jesiennej niejednokrotnie potrzeby wzmocnień podkreślał trener Waldemar Fornalik. Wydawało się, że śląski klub wkrótce może pozyskać nowego napastnika. Ostatnio jednak sprawa się skomplikowała, o czym poinformował Kamil Bętkowski na swoim profilu na X.
„Sprawa znacznie się oddaliła” – napisał insider w jednym ze swoich wpisów, dając do zrozumienia, że transfer może jednak nie dojść do skutku.
Bętkowski ujawnił również, że kością niezgody okazały się kwestie finansowe. Walczak to zawodnik mający kontrakt z Rakowem Częstochowa ważny do końca grudnia 2026 roku. Rynkowa wartość piłkarza wynosi natomiast 150 tysięcy euro.
Walczak to 20-latek, który w swoim piłkarskim CV ma między innymi takie kluby jak Miedź Legnica, Pogoń Siedlce czy Wisła Płock. Zawodnik ma na swoim koncie 12 występów w PKO BP Ekstraklasie oraz 13 w Betclic 1. Lidze.
Ekipa z Chorzowa obecnie może liczyć na trzech napastników w swoim składzie. Numerem jeden jest Marko Kolar, który jesienią wygrywał rywalizację z Tomaszem Bałą. Poza grą z powodu kontuzji był natomiast Daniel Szczepan. Doświadczony napastnik ma wrócić na boisko pod koniec pierwszego kwartału przyszłego roku.
Czytaj więcej: Raków nie pójdzie ścieżką Widzewa. Wyraźna deklaracja właściciela










