Real może sprzedać Viniciusa. Gwiazdor przesadził
Real Madryt pozyskał tego lata czterech nowych piłkarzy. Na Santiago Bernabeu trafili już Trent Alexander-Arnold, Dean Huijsen i Alvaro Carreras, a lada moment zrobi to również Franco Mastantuono, który czeka na swoje osiemnaste urodziny. Po tych wzmocnieniach klub miał się teraz skupić na rozstaniach, tak aby zarobić pieniądze i rozważać ściągnięcie kolejnych zawodników na dalszym etapie letniego okienka.
Do odejścia wytypowany został Rodrygo, który podczas Klubowych Mistrzostw Świata był konsekwentnie pomijany przez Xabiego Alonso. Brazylijczyk jest łączony z przenosinami do Premier League, choć ostatecznie Real może sprzedać inną gwiazdę. Dziennikarz Ivan Martin sugeruje, że klub zmienił plany i jest otwarty na rozstanie z Viniciusem Juniorem.
Skrzydłowy zniechęcił do siebie włodarzy hiszpańskiego giganta przesadzonymi żądaniami. Rozmowy kontraktowe utknęły w martwym punkcie, a wszystko to za sprawą Viniciusa, który oczekuje największych zarobków w zespole. Klub nie zamierza płacić mu więcej niż Kylianowi Mbappe, stąd wzmożone dywagacje na temat jego przyszłości.
Real na pewno nie pozwoli na pożegnanie dwóch Brazylijczyków w trakcie jednego okienka. Istnieje natomiast możliwość, że Rodrygo zostanie, a Madryt opuści właśnie Vinicius. Nie jest tajemnicą, że marzą o nim Saudyjczycy, którzy są gotowi pobić rekord transferowy, byle tylko go ściągnąć.
Hiszpanie na pewno nie doprowadzą do sytuacji, w której Vinicius będzie miał realną możliwość odejścia za darmo. Jego umowa obowiązuje tylko do 2027 roku.