Real zainwestuje w wielki talent? Te dwa nazwiska liderują na liście życzeń
Real Madryt skupił się tego lata na wzmocnieniach defensywy. Sprowadził do tej formacji trzech nowych zawodników, a w dodatku na Santiago Bernabeu zawitał też Franco Mastantuono. Xabi Alonso naciskał również na transfer do środka pola, gdyż sugerował, że brakuje tam zawodnika, który okazałby się bezpośrednim następcą Toniego Kroosa. Florentino Perez odpuścił temat z uwagi na brak konkretnego kandydata.
Na przestrzeni kolejnych miesięcy widać, że środek pola cierpi na brak kreatywności. Aurelien Tchouameni, Federico Valverde oraz Eduardo Camavinga nie są zawodnikami, którzy swoją grą do przodu pomogą drużynie w zdobywaniu bramek. Alonso jest przekonany, że bez konkretnego pomocnika nie uda się wejść na wymarzony poziom gry.
W przyszłym roku ma się to zmienić, dlatego Real już teraz przygotowuje się do upragnionego transferu. „The Athletic” twierdzi, że na liście życzeń widnieją nazwiska dwóch utalentowanych pomocników – Keesa Smita oraz Adama Whartona. Obaj są rozchwytywani przez największe kluby w Europie.
19-letni Smit jest oczywiście mniej doświadczony. Od początku seniorskiej kariery gra dla AZ Alkmaar i nie zdołał jeszcze zadebiutować w seniorskiej reprezentacji Holandii. To melodia przyszłości, w przeciwieństwie do Whartona, który już teraz jest jednym z najlepszych pomocników w Premier League. Walczy o niego też Manchester United, ale Anglik marzy o występach w Lidze Mistrzów, więc bliżej mu do przenosin na Santiago Bernabeu.









