Real Madryt chce aktywować klauzulę, Nico Williams myśli o transferze
Nico Williams w przeszłości był kilka razy łączony ze zmianą klubu. Nie jest tajemnicą, że dwa razy było blisko, aby jego nowym pracodawcą została FC Barcelona. Podczas ostatniego okna transferowego wszystko wskazywało na to, że transakcja w końcu zostanie sfinalizowana. Natomiast dość niespodziewanie skrzydłowy odmówił Katalończykom, podpisując nowy kontrakt z Athletic Bilbao.
Jednocześnie stało się jasne, że Barcelona i Nico Williams to temat zamknięty na dobre. To, co nie udało się Dumie Katalonii, może jednak wykorzystać ich największy rywal, czyli Real Madryt. Okazuje się, że w grę wchodzi transfer 23-latka do stolicy Hiszpanii.
Jak poinformował serwis Fichajes w klubie z Madrytu trwa proces poszukiwania następcy Viniciusa Juniora. Przyszłość reprezentanta Brazylii stoi pod znakiem zapytania. Jeśli nie podpisze nowej umowy, prawdopodobnie pożegna się z klubem latem 2026 lub 2027 roku.
W związku z tym Real Madryt rozważa aktywowanie klauzuli odstępnego, która jest zapisana w kontrakcie Nico Williamsa. Potencjalna kwota transferu może wynieść więc 90 milionów euro. Ściągnięcie mistrza Europy byłoby nie tylko krokiem na teraz, ale również na przyszłość. Z racji młodego wieku Królewscy zabezpieczyliby w ten sposób lewe skrzydło na wiele lat.
Mimo długiego kontraktu, jaki Nico Williams podpisał z Athletic, piłkarz zaczyna myśleć o zmianie klubu. Nie podoba mu się aktualna sytuacja w lidze, gdzie Bilbao ma problemy, aby włączyć się do walki o Ligę Mistrzów. 23-latek chce walczyć o najwyższe trofea i regularnie grać w Lidze Mistrzów, ale na ten moment obecny klub nie jest mu w stanie tego zagwarantować.









