Anderson chce do Guardioli. Manchester United zdoła go przekonać?
Manchester United tego lata wydał ponad 200 milionów euro na wzmocnienia ofensywy, a w przyszłym roku skupi się na transferach do środka pola. W klubie mają świadomość, że Ruben Amorim wciąż nie dostał drużyny o satysfakcjonującym poziomie, dlatego będzie mógł liczyć na kolejne ruchy kadrowe. Plany są ambitne, bowiem na liście życzeń znajdują się takie nazwiska, jak Adam Wharton, Carlos Baleba, Elliot Anderson czy nawet Federico Valverde.
Wydaje się, że priorytetem Czerwonych Diabłów jest na ten moment Anderson, który znakomicie rozwija się w Nottingham Forest. Dla zawodnika to prawdopodobnie ostatni sezon w tym klubie, gdyż chce wykorzystać szansę i dołączyć do mocniejszej ekipy. Nottingham to akceptuje i wycenia gwiazdora na 100 milionów funtów, co oczywiście może stanowić problem dla jego przyszłego potencjalnego pracodawcy.
Manchester United widzi go u siebie, ale priorytetem Andersona jest gra dla Pepa Guardioli. Miał o tym poinformować włodarzy Nottingham Forest. Manchester City jest pierwszym wyborem 23-letniego Anglika, który dopiero w następnej kolejności rozważy propozycję z Old Trafford.
Manchester City też się nim interesuje, ale nie zamierza płacić tak dużych pieniędzy. To okazja dla Manchesteru United, aby wygrać rywalizację o rozchwytywanego pomocnika.









