Liverpool szuka następcy Trenta Alexandra-Arnolda
Nadal nie wiadomo, gdzie zagra Trent Alexander-Arnold w kolejnym sezonie. Kontrakt Anglika z Liverpoolem wygasa 30 czerwca 2025 roku, a strony nadal nie doszły do porozumienia w sprawie przedłużenia umowy. Taka sytuacja rodzi wiele plotek, które regularnie pojawiają się w mediach. The Reeds nie są pewni, jaką decyzję podejmie piłkarz. Z drugiej strony zawodnik nie ma gwarancji, że w ogóle otrzyma propozycję pozostania na Anfield.
Tymczasem wydaje się, że Liverpool przygotowuje się na ewentualne odejście Trenta Alexandra-Arnold. Jak informuje serwis Fichajes, na radar The Reds trafił Juanlu Sanchez z Sevilli. Utalentowany 21-latek wzbudził zainteresowanie dużych klubów i jest postrzegany jako doskonała inwestycja na przyszłość.
W poprzednich dniach informowaliśmy również o innym kandydacie, którym jest Jeremie Frimpong z Bayeru Leverkusen. Jednak Holender to zdecydowanie droższa opcja, a wynika to z doskonałego sezonu 2023/2024. Wahadłowy rozegrał w jego trakcie 47 meczów, zdobył 14 goli i zanotował 12 asyst.
Władze Liverpoolu wiedzą, że Alexander-Arnold pozostaje na liście życzeń Realu Madryt. Zainteresowanie ze strony Królewskich nie zdarza się zbyt często, dlatego Anglik na pewno rozważy tę opcję. Tym bardziej że w barwach Los Blancos występuje jego dobry znajomy z reprezentacji Anglii – Jude Bellingham.
Cczytaj dalej: Manchester United pożegna ten Haga? Pojawił się kandydat na następcę Holendra!
Komentarze