Barcelona była gotowa na transfer Williamsa
W ostatnich tygodniach FC Barcelona była skupiona na sprowadzeniu Nico Williamsa. Jednak plan Dumy Katalonii nagle runął, gdy piłkarz zdecydował się przedłużyć kontrakt z Athletikiem Bilbao. Takiego scenariusza absolutnie nikt się nie spodziewał, ponieważ wszelkie doniesienia zakładały, że zawodnik niebawem dołączy do Blaugrany.
Sergi Capdevila z serwisu SPORT przedstawił, jak wyglądały kulisy niedoszłego transferu. Według dziennikarza sprawa wyglądała na przesądzoną, ponieważ Joan Laporta i Deco dali do zrozumienia agentowi Nico Williamsa, że Barcelona zapłaci klauzulę wykupu.
„Zaangażowani przedstawiciele klubu, tacy jak Laporta i Deco, zrobili krok naprzód i potwierdzili, że Barcelona jest gotowa aktywować klauzulę. Nie wprost, ale pośrednio. Spotkanie z jego agentem w Barcelonie, które ujawnił SPORT, puszczenie oka przez wielkiego przyjaciela Lamine Yamala. Było tak wiele sygnałów, by wierzyć, że ta historia może mieć tylko jeden możliwy finał” – czytamy na łamach SPORT.
Agent Nico Williamsa zażądał jednak gwarancji rejestracji do rozgrywek. Jeśli Barcelona nie spełniłaby tego warunku, to wówczas gwiazdor miałby otrzymać możliwość zmiany klubu za darmo. To narażałoby Dumę Katalonii na utratę aż 60 milionów euro, ale nie to zdecydowało. Joan Laporta nie miał zamiaru przystawać na takie żądania, ponieważ uznał to za brak szacunku wobec klubu.