Elliot Anderson na radarze Chelsea
Chelsea była jednym z najbardziej aktywnych klubów podczas minionego letniego okienka transferowego. Londyńczycy sprowadzili na Stamford Bridge kilku utalentowanych zawodników, w tym Joao Pedro, Alejandro Garnacho oraz Jorrela Hato. Mimo tych znaczących wzmocnień, menedżer zespołu The Blues – Enzo Maresca – wciąż dostrzega potrzebę zwiększenia rywalizacji w składzie swojej drużyny. Według doniesień mediów Chelsea planuje pozyskać nowego pomocnika, który mógłby dodać jakości i kreatywności w środku pola ekipy, która triumfowała w niedawnych Klubowych Mistrzostwach Świata.
Jak informuje brytyjski dziennik „Daily Express”, londyński gigant zamierza dołączyć do wyścigu o zakontraktowanie Elliota Andersona. Pomocnik Nottingham Forest w ostatnich miesiącach poczynił ogromne postępy, stając się jednym z najbardziej rozchwytywanych młodych piłkarzy w Premier League. Jego rozwój i dojrzalsza gra przyciągają uwagę największych klubów na Wyspach Brytyjskich. Oprócz Chelsea, poważne zainteresowanie 21-letnim zawodnikiem przejawiają także obie potęgi z Manchesteru – United oraz City – które również bacznie monitorują sytuację świeżo upieczonego reprezentanta Anglii.
Elliot Anderson dołączył do zespołu The Tricky Trees w lipcu 2024 roku z Newcastle United, a jego transfer opiewał na kwotę ponad 40 milionów euro. Od tego czasu rozegrał 51 meczów, w których zdobył 2 bramki i zanotował 7 asyst. Portal „Transfermarkt” wycenia go obecnie na 35 milionów euro, jednak działacze Nottingham Forest oczekują za swojego zawodnika zdecydowanie wyższej kwoty – oscylującej w granicach nawet 85 milionów euro. Kontrakt Andersona obowiązuje do 30 czerwca 2029 roku, co stawia klub z City Ground w bardzo mocnej pozycji negocjacyjnej w przypadku potencjalnych rozmów transferowych.