Ede nie dla Chelsea. Wciąż może trafić do giganta Premier League
Bright Ede zaliczył raptem kilka występów w pierwszej drużynie Motoru Lublin, a i tak zdążył trafić na radary skautów najlepszych klubów w Europie. Parę tygodni temu pojawiły się sugestie, że tego lata może opuścić Ekstraklasę, bijąc rekord transferowy, który wynosi jedenaście milionów euro. Chrapkę na niego miała Chelsea, która planowała najpierw wypożyczyć go do Strasbourga, a ewentualnie dopiero później ściągnąć do siebie.
18-letni defensor rozpoczął natomiast kolejny sezon w Ekstraklasie, a w temacie jego odejścia nie pojawiały się nowe informacje. Wreszcie o aktualizację pokusił się Sebastian Staszewski, który nie wyklucza, że do transferu faktycznie dojdzie. Na ten moment Chelsea nie pracuje nad jego pozyskaniem, a z tego ruchu zrezygnowała też Benfica. W grze pozostaje za to Manchester United, więc Ede faktycznie może zasilić jednego z gigantów Premier League.
Zmniejszyła się również kwota jego potencjalnego transferu. Wygląda na to, że rekordu sprzedażowego nie będzie. Zainteresowane strony rozmawiają o kwocie w postaci 8,5 mln euro plus bonusy.
Manchester United rywalizuje o Ede z jednym z włoskich klubów. Nie można oczywiście wykluczyć, że młodzieżowy reprezentant Polski zostanie w Motorze Lublin na jeszcze jeden sezon, tak aby nabrać doświadczenia w seniorskiej piłce.