Dominik Livaković łączony z transferem do Bologni
Łukasz Skorupski od lat stanowi ważny element Bologni. Z reprezentantem Polski w składzie Rossoblu nie tylko awansowali do Ligi Mistrzów, ale również wygrali Puchar Włoch. Niestety w ostatnim meczu przed przerwą na reprezentacje 34-latek doznał kontuzji. W 8. minucie spotkania z Napoli musiał opuścić boisko. W bramce w jego miejsce pojawił się 17-letni Massimo Pessina.
Aktualnie ze względu na uraz nie tylko Skorupskiego, ale również Federico Ravaglii do gry dostępny jest tylko wcześniej wspomniany Pessina i 18-letni Ukko Happonen. W związku z tym podjęto decyzję o poszukiwaniu nowego bramkarza na rynku transferowym.
O potencjalnych nazwiskach można było przeczytać m.in. we włoskiej prasie. Z transferem do Bologni łączeni są tacy golkiperzy jak Luigi Sepe czy Salvatore Sirigu. To jednak tylko część nazwisk, ponieważ kandydatów jest dużo więcej. Jednego z nich przedstawił Ekrem Konur. Według dziennikarza na liście życzeń znalazł się Dominik Livaković, czyli bramkarz wypożyczony do Girony.
Livaković narzeka na brak minut. Odkąd trafił do La Liga, nie wystąpił w żadnym meczu. 30-latek chce grać, aby utrzymać rolę pierwszego bramkarza reprezentacji Chorwacji przed Mistrzostwami Świata w 2026 roku. Wcześniej w latach 2023-2025 bronił barw Fenerbahce.
Na swoim koncie ma aż 71 występów w drużynie narodowej. Z reprezentacją Chorwacji był wicemistrzem świata w 2018 roku, a także zdobył brązowy medal w 2022 roku. Livaković to wychowanek krajowego giganta, czyli Dinamo Zagrzeb.









