Diant Ramaj na liście życzeń Arsenalu
Arsenal jest liderem w tabeli Premier League po 15. kolejkach, mając na koncie 33 punkty. W miniony weekend Kanonierzy niespodziewanie przegrali na wyjeździe z rewelacyjną Aston Villą (1:2). Zespół Mikela Artety pozostaje również na czele w fazie ligowej Ligi Mistrzów po zwycięstwie nad Club Brugge (3:0) w Belgii.
Tymczasem Sport.de informuje, że londyński klub bacznie przygląda się 24-letniemu bramkarzowi Diantowi Ramajowi, wypożyczonemu z Borussii Dortmund do FC Heidenheim. Golkiper rozgrywa sezon życia, a jego znakomite występy nie przeszły obojętnie skautom Arsenalu. Ramaj szybko stał się numerem jeden, odbierając miejsce w bramce doświadczonemu Kevinowi Mullerowi. Regularna gra i solidna forma sprawiły, że uznawany jest za jednego z najciekawszych bramkarzy w 1. Bundeslidze.
Skauci Arsenalu obserwowali Ramaja już kilkukrotnie. Zgodnie z planem zawodnik ma wrócić do Dortmundu po zakończeniu sezonu. Jednak jego przyszłość na Signal Iduna Park wcale nie jest oczywista. Kluczowa będzie sytuacja Gregora Kobela – niekwestionowanego numeru jeden Borussii. Jeśli Szwajcar pozostanie na dłużej, Ramaj może ponownie zmierzyć się z ograniczonymi szansami na grę.
W Arsenalu pozycję pierwszego bramkarza zajmuje 30-letni David Raya, któremu Mikel Arteta w pełni ufa. Mimo to klub z Emirates Stadium analizuje rynek w poszukiwaniu perspektywicznej opcji. W tym sezonie 22-letni Ramaj rozegrał 15 spotkań, w których puścił 29 bramek, wielokrotnie ratując jednak swój zespół świetnymi interwencjami.









