- Liverpool udanie wszedł w rok 2024, wygrywając z Newcastle United
- The Reds jednocześnie są postrzegani dzisiaj za jednego z głównych faworytów do mistrzostwa Premier League
- Kapitan ekipy z anfield Road nie chciał jednak wypowiadać się na temat szans swojej druzyny na mistrzowski tytuł
Vigil Van Dijk zachowuje spokój w kontekście walki o mistrzostwo
Liverpool jest aktualnie liderem tabeli Premier League, legitymując się bilansem 45 punktów na koncie. The Reds wyprzedzają o trzy oczka drugą Aston Villę. Virgil Van Dijk w każdym razie niechętnie podchodzi do tematu określania szans The Reds na wygranie mistrzostwa Anglii.
– Nie będę o tym rozmawiać. Nigdy tego nie robiłem i nie zrobię tego teraz. Jest za wcześnie na takie rozmowy. Wraz z nadejściem stycznia niektórzy gracze odejdą, a inni powrócą po kontuzji. Zobaczmy więc, dokąd nas to zaprowadzi. Jeśli w lutym lub marcu będziemy w równie dobrej sytuacji, wówczas będziemy oczywiście musieli wykonać ostateczny atak. Niemniej w tej chwili skupiamy się tylko na sobie, nie patrzymy na inne drużyny i skupiamy się wyłącznie na każdym kolejnym meczu – mówił holenderski obrońca w rozmowie z This is Anfield.
W najbliższą niedzielę Liverpool rozegra spotkanie Pucharu Anglii. Rywalem The Reds będzie Arsenal. Mecz zacznie się o godzinie 17:30.
Czytaj więcej: Świetny mecz Liverpoolu i Newcastle w Nowy Rok, sześć goli na Anfield Road [WIDEO]
Komentarze