Rozchwytywany gwiazdor Milanu nigdzie się nie wybiera. PSG nie zdoła go sprowadzić

Rafael Leao jest jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników na rynku. Szczególnie przygląda się mu PSG, które szuka następcy Kyliana Mbappe. Prezes Milanu wyjaśnił, co latem czeka Portugalczyka.

Rafael Leao
Obserwuj nas w
fot. marco iacobucci / Alamy Na zdjęciu: Rafael Leao

PSG musi szukać kogoś innego

Rafael Leao od lat jest łączony z hitowym transferem. Wreszcie udało mu się złapać regularność, co pozwoliło wyrosnąć na absolutną gwiazdę Milanu i jednego z najlepszych piłkarzy w Serie A. Minionego lata bardzo mocno zabiegała o niego Chelsea, która ostatecznie musiała obejść się smakiem, gdyż Portugalczyk chciał kontynuować karierę na San Siro.

Skrzydłowy rozgrywa kolejny niezły sezon. W samej Serie A zgromadził siedem bramek i dziewięć asyst, do czego dołożył jeszcze dobre liczby w europejskich pucharach. Wydaje się, że 24-latek w Mediolanie osiągnął już szczyt, a transfer do mocniejszej i bardziej regularnej ekipy jest naturalnym krokiem. W ostatnich tygodniach Leao był intensywnie łączony z Paris Saint-Germain, które wytypowało go jako następcę odchodzącego do Realu Madryt Kyliana Mbappe. Wygląda jednak na to, że po raz kolejny nie uda się wyciągnąć wychowanka Sportingu z Mediolanu.

Kontrakt Leao obowiązuje do 2028 roku, co stawia Milan w korzystnej pozycji negocjacyjnej. Do żadnych rozmów najprawdopodobniej nawet nie dojdzie, gdyż Portugalczyk nigdzie nie chce się wybierać. Przyznaje to sam prezes klubu, dementując wszelkie medialne plotki o jego transferze.

– Rafael Leao zostaje z nami, podpisał wieloletni kontrakt i chce tu grać – tłumaczy Furlani.

PSG musi rozglądać się za kimś innym. Na celowniku znajduje się także Victor Osimhen, który w przeciwieństwie do Leao, opuści tego lata Serie A.

Zobacz również: Manchester United rozważa dwóch kandydatów. Ten Hag straci pracę na Old Trafford?

Komentarze