Napięcie w Evertonie rośnie. Obrońca ośmieszony. Piłkarze źle odebrali żart trenera

Sean Dyche podczas zgrupowania Evertonu w Portugalii podpadł części zawodników. Jak informuje Daily Mail trener The Toffees przez swój niefortunny żart podpadł starszym stażem piłkarzom drużyny.

Sean Dyche
Obserwuj nas w
Imago / David Rawcliffe Na zdjęciu: Sean Dyche
  • Everton udał się na zgrupowanie do Portugalii
  • Sean Dyche podpadł zawodnikom
  • Trener w żartach uderzył piłkarza w tył głowy co nie spodobało się innym

Nieudany żart Dyche, obrońca poczuł się ośmieszony

Everton wykorzystał fakt, że ich mecz z Liverpoolem w Premier League został przełożony i udał się na kilkudniowe zgrupowanie do Portugalii. Na Półwyspie Iberyjskim drużyna Toffi miała pracować nad powrotem do formy i przerwaniem serii 11 meczów bez zwycięstwa w lidze.

Jak informuje Daily Mail podczas wspólnego posiłku Sean Dyche zdecydował się na niefortunny żart. Trener Evertonu żartobliwie uderzył prawego obrońcę Nathana Pattersona w tył głowy. 52-latek przesadził jednak z siłą, przez co część zespołu okazała swoje niezadowolenie z zachowania menadżera. Na całe zajście zareagował James Tarkowski. Kapitan The Toffees odsunął trenera i pozwolił, żeby napięcie opadło. Natomiast sam poszkodowany nieśmiesznym żartem Patterson miał poczuć się zawstydzony i ośmieszony zaistniałą sytuacją. Daily Mail zaznacza, że Sean Dyche od razu przeprosił swojego podopiecznego.

Everton na ten moment zajmuje 16. miejsce w Premier League z dorobkiem 25 punktów. Nad strefą spadkową mają 3 oczka przewagi, aczkolwiek jeden mecz rozegrany mniej.

Komentarze