Nagelsmann zwleka z decyzją. Chce poznać kolejne działania klubu

Julian Nagelsmann nieustannie znajduje się na szczycie listy życzeń Tottenhamu. Sam szkoleniowiec jest otwarty na propozycję pracy w Londynie, lecz najpierw chce poznać nazwisko nowego dyrektora sportowego Kogutów.

Julian Nagelsmann
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Julian Nagelsmann
  • Tottenham nieustannie pracuje nad zakontraktowaniem Juliana Nagelsmanna
  • W Londynie jest on traktowany jako cel numer jeden
  • Niemiec zwleka z decyzją do czasu poznania nazwiska nowego dyrektora sportowego

Daniel Levy dopnie swego?

Po niespodziewanym zwolnieniu z Bayernu Monachium nazwisko Juliana Nagelsmanna błyskawicznie trafiło na listy życzeń europejskich gigantów. Stał się on głównym celem Paris Saint-Germain, Chelsea oraz Tottenhamu. Z czasem plotki o jego potencjalnej pracy w Paryżu ustały, a sam zainteresowany zrezygnował z dalszych rozmów z The Blues.

Faworytem do zakontraktowania Nagelsmanna stał się Tottenham. Nie ulega wątpliwościom, że dla Kogutów to wymarzony ruch, który mógłby okazać się kluczowy w kontekście powrotu do walki o czołowe lokaty w tabeli Premier League.

Rozmowy między stronami ciągną się od kilku tygodni. Nagelsmann jest otwarty na możliwość pracy w Londynie, natomiast nie zamierza podejmować pochopnej decyzji. Media przekonują, że będzie ona w pewnym stopniu zależna od tego, kto zostanie nowym dyrektorem sportowym klubu. 35-latek jest trenerem, który lubi mieć realny wpływ na wiele kwestii, niedotyczących jedynie prowadzenia pierwszego zespołu.

Niemiec zamierza objąć ambitny projekt, który pozwoli mu walczyć o trofea. Właściciel Tottenhamu Daniel Levy ma zatem przed sobą szereg ważnych wyborów, jeśli chce, aby na ławce trenerskiej w jego klubie zasiadał właśnie Nagelsmann.

Zobacz również: Sensacyjny transfer Zielińskiego możliwy. Polak trafi wreszcie pod skrzydła Kloppa?

Komentarze