Emery: Pierwsza bramka ustawiła wynik

Kibice Arsenalu
Obserwuj nas w
fot. SPORT PICTURES Na zdjęciu: Kibice Arsenalu

Menedżer Arsenalu Unai Emery z pokorą przyjął przegraną w Leicester 0:3 w meczu 36. kolejki rozgrywek angielskiej Premier League.

Czytaj dalej…

Kanonierzy doznali w ten sposób trzeciej porażki z rzędu i mocno ograniczyli swoje szanse na występy w fazie grupowej przyszłej edycji Ligi Mistrzów.

– Zaczęliśmy bardzo dobrze i kontrolowaliśmy mecz z niewielką ilością defensywnych błędów. Druga żółta kartka sprawiła nam jednak wiele problemów – przyznał Emery dla oficjalnego serwisu trzynastokrotnych mistrzów Anglii.

– Kontynuacja naszego pomysłu na grę stała się trudna. Czerwona kartka wiele zmieniła. Piłkarze pracowali jednak bardzo dobrze i jestem z nich dumny – podkreślił Hiszpan.

– Pierwsza bramka ustawiła wynik. Kiedy byliśmy lepsi na murawie z jednym zawodnikiem mniej, dostaliśmy drugiego gola z kontrataku. To praktycznie zakończyło mecz – stwierdził opiekun “Kanonierów”.

– Musimy teraz myśleć o meczu z Valencią w Lidze Europy. Mamy duże ambicje w tych rozgrywkach. To będzie jednak półfinał i na pewno trudne spotkanie. Potem gramy z Brighton i musimy wygrać. Wszystko jest teraz w naszych głowach i nogach – podsumował Emery.

Komentarze