Manchester United osłabiony. Benjamin Sesko wypada na miesiąc
Benjamin Sesko nie będzie dobrze wspominał meczu pomiędzy Tottenhamem Hotspur a Manchesterem United (2:2) w ramach 11. kolejki Premier League. 22-letni napastnik w tym spotkaniu nabawił się bowiem kontuzji, która zmusiła go do opuszczenia ostatniego zgrupowania reprezentacji Słowenii. Problem z kolanem wywołał spory niepokój zarówno u kibiców, jak i u sztabu szkoleniowego drużyny Czerwonych Diabłów, którzy obawiali się dłuższej przerwy swojego zawodnika.
Jak informuje stacja „Sky Sports”, Sesko jest już po szczegółowych badaniach, które dały odpowiedź na pytanie o skalę urazu. Ostatecznie napastnik może mówić o sporym szczęściu, ponieważ nie doszło do poważnych uszkodzeń stawu. Początkowo spekulowano, że Słoweniec będzie pauzował przez kilka miesięcy, jednak wszystko wskazuje na to, że Ruben Amorim znów będzie mógł na niego liczyć już w połowie grudnia. Dla Manchesteru United to bardzo dobra wiadomość, biorąc pod uwagę napięty terminarz.
Dotychczasowy pobyt Sesko na Old Trafford nie układa się idealnie. Mierzący 195 centymetrów napastnik rozegrał 12 spotkań, zdobył 2 bramki oraz zanotował 1 asystę, co jak na jego możliwości wydaje się skromnym dorobkiem. Od byłej gwiazdy Lipska oczekiwano zdecydowanie więcej, choć 22-latek ma jeszcze dużo czasu, by udowodnić swoją wartość i stać się kluczowym piłkarzem w czerwonej części Manchesteru. W Bundeslidze należał przecież do najskuteczniejszych zawodników ostatnich lat.









