Szwecja bez Isaka na mecze barażowe?!
Reprezentacja Polski o awans na mundial w 2026 roku zagra w barażach. Najpierw naszym rywalem będzie reprezentacja Albanii, którą podejmiemy przed własną publicznością, w Warszawie. Kilka dni później – jeśli oczywiście uda się pokonać tego rywala – czeka nas finał. Rywalem tym razem w wyjazdowym starciu będzie reprezentacja Szwecji lub Ukrainy. Eksperci typują, że to Skandynawowie są faworytem i potencjalnie groźniejszym rywalem dla Biało-Czerwonych.
Przede wszystkim bowiem Szwecja dysponuje potężnym atakiem, w skład którego wchodzi chociażby Alexander Isak z Liverpoolu czy Viktor Gyokeres z Arsnealu. Ale no właśnie, ten pierwszy może opuścić barażowe mecze! Wszystko bowiem przez fakt, że w ostatnim meczu nabawił się on najprawdopodobniej bardzo, ale to bardzo poważnej kontuzji. Według informacji przekazanych przez serwis „Sky Sports News”, Isak najpewniej złamał nogę, a to oznacza kilka miesięcy przerwy.
Biorąc pod uwagę, że mamy drugą połowę grudnia, a finał baraży, w którym – podkreślmy to jeszcze raz – ewentualnie zmierzymy się ze Szwecją zaplanowany jest na 31 marca, to okazać się może, że Isaka zabraknie podczas tej rywalizacji. 26-letni napastnik Liverpoolu w barwach narodowych do tej pory zdobył 16 goli w 56 meczach. Nikomu mówić nie trzeba, jak wielkim osłabieniem byłby jego brak dla naszych rywali, a jak mocno uprzywilejował naszą drużynę.
Zobacz także: Właściciel Rakowa ocenił działania Legii. Zwrócił się też do Papszuna










