Tuchel usprawiedliwia wyniki Manchesteru United. “To wielki klub”

We wtorek Bayern Monachium pokonał na Old Trafford Manchester United (1:0), tym samym eliminując przeciwnika z jakichkolwiek rozgrywek europejskich na wiosnę. Choć media rozprawiają o kompromitacji Erika ten Haga i jego drużyny, Thomas Tuchel wziął zespół przeciwnika w obronę.

Thomas Tuchel
Obserwuj nas w
IMAGO / Pro Sports Images Na zdjęciu: Thomas Tuchel
  • Bayern Monachium nie potrzebował zwycięstwa w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Mimo tego zdołał pokonać Manchester United na Old Trafford (1:0)
  • Ten wynik oznacza, że Czerwone Diabły nie tylko odpadły z turnieju, ale i na wiosnę nie zagrają nawet w Lidze Europy
  • Po ostatnim gwizdku Thomas Tuchel docenił jednak przeciwnika. Podkreślił też, że grupa, w której się mierzyli, była bardziej skomplikowana, niż może wyglądać to z zewnątrz

“Mogę cię zapewnić, że to była bardzo trudna grupa”

Bayern Monachium już po pięciu rozegranych kolejkach fazy grupowej Ligi Mistrzów mógł być pewny awansu do 1/8 finału. Tak naprawdę, wtorkowy mecz na Old Trafford był dla mistrzów Niemiec głównie okazją do zmazania po sobie plamy po weekendowej porażce z Eintrachtem Frankfurt (1:5). Z kolei dla Manchesteru United było to starcie z gatunku “być albo nie być”. Zwycięstwo pozwalało nawet wierzyć w awans, choć do tego FC Kopenhaga musiałaby zremisować z Galatasaray. We wtorek nic nie poszło po myśli Czerwonych Diabłów. Duńczycy wygrali, a Kingsley Coman zapewnił Bawarczykom wyjazdowe zwycięstwo. Anglicy zajęli ostatnie miejsce w grupie, co media powszechnie postrzegają jako kompromitację. Innego zdania jest jednak szkoleniowiec niedawnych przeciwników Manchesteru United.

POLECAMY TAKŻE

Manchester United to wielki klub, pamiętajcie o tym. Gdy patrzysz na tę grupę, oczekujesz, że powalczą o jej wygranie i awans do 1/8 finału. Z mojego doświadczenia mogę jednak powiedzieć, że mieliśmy bardzo trudną grupę. Teraz może wyglądać na łatwą, ale była trudna – mówił po ostatnim gwizdku Thomas Tuchel.

Teraz Czerwone Diabły muszą już skupić się wyłącznie na rozgrywkach krajowych. W najbliższy weekend czekają ich Derby Anglii, czyli starcie z Liverpoolem w ramach Premier League.

Zobacz też: Pięciu Polaków z awansem do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.

Komentarze