Mbappe doznał kontuzji, Real wygrywa z Atalantą (3:1)
Real Madryt we wtorek wieczorem musiał przywieźć z Bergamo komplet punktów. Starcie w 6. kolejce Ligi Mistrzów z Atalantą było kluczowe, aby poprawić aktualną sytuację w tabeli fazy ligowej. Podopieczni Carlo Ancelottiego wypełnili zadanie i po emocjonującym starciu wygrali na wyjeździe (3:2). Tym samym seria 14. meczów bez porażki w wykonaniu La Dei dobiegła końca.
Pierwszego gola we wtorkowy wieczór kibice zebrani na Gewiss Stadium mogli oglądać już w 10. minucie meczu. Na prowadzenie jako pierwszy wyszedł Real Madryt za sprawą trafienia Kyliana Mbappe. Francuz otrzymał dokładne podanie od Brahima Diaza i pokonał bramkarza La Dei strzałem po długim słupku.
Niepokojące obrazki oglądaliśmy w okolicach 35. minuty. Kylian Mbappe z powodu kontuzji usiadł na murawie i nie był w stanie kontynuować gry. W jego miejsce na boisku decyzją Carlo Ancelottiego pojawił się Rodrygo. Na domiar złego kilka minut później Szymon Marciniak wskazał na wapno. Aurelien Tchouameni dopuścił się rażącego przewinienia w polu karnym. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Charles de Ketelaere. Belg pewnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Courtoisa i doprowadził do remisu.
W drugiej połowie rozwiązał się worek z bramkami. Najpierw dwukrotnie w krótkim odstępie czasu z gola cieszyli się fani Realu Madryt. Do siatki trafił Vinicius Junior oraz Jude Bellingham. Atalanta nie zamierzała się jednak poddać i ruszyła do odrabiania strat. Sześć minut po trafieniu Anglika ze zdobycia gola cieszył się Ademola Lookman, który fantastycznym uderzeniem pokonał Courtoisa.
Atalanta 2:3 Real Madryt (45+2′ De Ketelaere, 65′ Lookman – 10′ Mbappe, 56′ Vinicius, 59′ Bellingham)
- Zobacz także: Świderski może zmienić klub. Szokujący ruch Charlotte
Komentarze