Legenda włoskiej piłki wychwala grę Zielińskiego. „Naprawdę świetnie się go ogląda”

Przy okazji środowego meczu Milanu z Napoli w Lidze Mistrzów "SuperExpress" przeprowadził rozmowę z włoską legendą - Massimo Ambrosinim. Wypowiedział się on między innymi na temat formy Piotra Zielińskiego.

Piotr Zieliński
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Piotr Zieliński
  • W środę Milan podejmie na San Siro Napoli w ćwierćfinale Ligi Mistrzów
  • Włoch Massimo Ambrosini wypowiedział się na temat nadchodzącej rywalizacji
  • Ocenił także obecną dyspozycję Piotra Zielińskiego

Zieliński liderem Napoli

Piotr Zieliński od początku sezonu prezentuje wysoką formę i ma miejsce w podstawowym składzie Napoli, które zmierza po mistrzowski tytuł i liczy się w walce o Ligę Mistrzów. O dyspozycji Polaka, a także jego największych zaletach, wypowiedział się legendarny Massimo Ambrosini.

– Z pewnością jest jednym z liderów środka pola w drużynie z Neapolu. W weekend trener dał mu odpocząć, nie wpuszczając na boisko. Widać, że bardzo liczy na jego pomoc. Zieliński, szczególnie w Lidze Mistrzów w tym sezonie wykręca bardzo dobre statystyki.

– Zieliński odgrywa ważną rolę w kreowaniu gry. Ma dużo kluczowych podań, dobrze czuje się w małej grze właśnie z Gruzinem. Spaletti ufa mu od początku sezonu i z pewnością otrzyma jakieś kluczowe zadanie. Myślę, że osiągnął bardzo wysoki poziom, a swoją grę potrafi przełożyć na konkretne liczby. Naprawdę świetnie się go ogląda, co tylko potwierdzają liczby – zapewnia.

Ambrosini podjął temat nadchodzącej rywalizacji. Ciężko mu natomiast wskazać faworyta środowego meczu na San Siro.

– Myślę, że trudno wskazać zdecydowanego faworyta. Napoli bezapelacyjnie dominuje i przewodzi w Serie A. Myślę, że w tej sytuacji, kiedy nie uczestniczy także w rozgrywkach o Puchar Włoch trener Luciano Spaletti może mocniej skupić się na Lidze Mistrzów. W nieco innej sytuacji jest Milan, który zremisował z Empoli, spadł na czwarte miejsce w tabeli i nie może być pewnym awansu do Champions League z rozgrywek ligowych – mówi.

Zobacz również: Były prezes Barcelony o skutkach możliwego powrotu Messiego: nie mam wątpliwości, co będzie z Lewandowskim

Komentarze