Pep Guardiola wziął udział w konferencji przed finałem Ligi Mistrzów. Hiszpan uciął na niej spekulacje, łączące go z odejściem z Manchesteru City.
- Pep Guardiola wziął udział w konferencji przed finałem Ligi Mistrzów
- Trener przyznał, że niezależnie od wyniku meczu, pozostanie w Manchesterze City
- 50-latek chwalił też Thomasa Tuchela oraz Phila Fodena
Guardiola: Tuchel to wyjątkowy menedżer
Pep Guardiola odpowiedział na pytania dziennikarzy przed pierwszym finałem Ligi Mistrzów od dziesięciu lat, gdy sięgnął po to trofeum z Barceloną. Hiszpan wypowiedział się w samych superlatywach na temat szkoleniowca Chelsea.
– W piłce nożnej najprzyjemniejsze jest rozmawianie o niej. Uważam, że wiele nauczyłem się od Thomasa Tuchela; oglądając jego drużyny, a także rozmawiając z nim. Nieważne czy mamy na swój temat dużo informacji, bo na szczęście żaden z nas nie wybiegnie na boisko. To zawodnicy zadecydują o wyniku finału. Mam do Tuchela wiele szacunku. To wyjątkowy, wyjątkowy menedżer. To jasne, że w takim przypadku chcę go pokonać, tak samo, jak on mnie – skomentował szkoleniowiec Obywateli.
„Wiele zaczerpnąłem jeszcze z czasów Barcelony”
Następnie Guardiola został zapytany o jego główne zasady jako trenera Manchesteru City.
– Dobra organizacja, dużo inwestycji, wielu świetnych zawodników, dobrzy kibice i pracownicy klubowi, zespół z zasadami: to najważniejsze z nich. Najważniejsi są jednak gracze. Wiele zależy od tego, czy dostosują się, czy też nie do klubowych zasad czy sposobu, w jaki chcesz grać. Wiele z tych kwestii pochodzi z miejsca, w którym się urodziłem, czyli Barcelony. Prowadzić grę na połowie przeciwników i zawsze dążyć do zwycięstwa. Nie ma więcej tajemnic. Trzeba uwzględnić jakość graczy, zrozumieć ich mocne strony, stworzyć dobre środowisko i nastrój. Piłka nożna to nie tylko taktyka, ale też emocje i relacje między chłopakami, a nawet pracownikami klubu – wyznał 50-latek. – Niezależnie, czy jutro wygramy, czy przegramy, pozostanę w Manchesterze – dodał, ucinając spekulacje, łączące go z powrotem do Barcelony.
„Foden rośnie wraz z presją”
Jedną z gwiazd Manchesteru City jest Phil Foden. Nad młodym zawodnikiem rozpływał się Pep Guardiola.
– Phil to taki gracz, który wraz ze wzrostem presji i jakości w zespole prezentuje się jeszcze lepiej. Gdy masz 20 lat, różni się to od czasu, gdy masz lat 28. Ale teraz jego jedynym priorytetem w życiu jest grać w piłkę nożną. Reszta jest nieważna. Szybko zapomina o błędach. Może zrobić źle dziesięć rzeczy z rzędu, ale przy jedenastej próbie znowu podejmie ryzyko i wyjdzie to na dobre. Dlatego jest w stanie grać w tej drużynie pomimo młodego wieku – uważa hiszpański trener.
Przed Manchesterem City już tylko jeden mecz obecnego sezonu. Sprawdź nasze typy na finał Ligi Mistrzów.
Zapowiedź tego spotkania przeczytasz tutaj.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze