Raków powstrzymał Spartę! Cenny punkt ekipy Papszuna

Raków Częstochowa udał się do Czech, aby zmierzyć się ze Spartą Praga. Medaliki wrócą do Polski z cennym punktem po remisie (0:0). Ekipa Marka Papszuna wciąż jest niepokonana w Lidze Konferencji.

Bogdan Racovitan i Kevin-Prince Milla
Obserwuj nas w
CTK / Alamy Na zdjęciu: Bogdan Racovitan i Kevin-Prince Milla

Podział punktów w Pradze! Raków zremisował ze Spartą

Raków Częstochowa miał przed sobą trudne zadanie, mierząc się na wyjeździe z jedną z najlepszych czeskich drużyn. Sparta Praga od początku narzuciła trudne warunki, dominując nie tylko w posiadaniu piłki, ale również w liczbie kreowanych sytuacji i strzałów na bramkę. Mimo wielu groźnych sytuacji po stronie gospodarzy Oliwier Zych zachował czyste konto, a Medaliki zdobyły cenny punkt.

W pierwszej połowie Sparta miała aż trzy dogodne okazje do zdobycia bramki. Najpierw gola mógł zdobyć Lukas Haraslin, który de facto umieścił piłkę w siatce, ale sędzia odgwizdał spalonego. Później groźnym strzałem popisał się Kevin-Prince Milla, lecz na posterunku był bramkarz Rakowa. Pod koniec pierwszej części raz jeszcze próbował Haraslin, lecz zabrakło szczęścia, a piłka przeleciała obok słupka.

Druga połowa nie obfitowała w tyle akcji podbramkowych co pierwsze czterdzieści pięć minut. Strzałów w światło bramki było jak na lekarstwo, ale wciąż stroną dominującą była Sparta. Niemniej jednak Raków mógł wyjść na prowadzenie w 63. minucie, ale Michael Ameyaw zdobył gola, którego sędzia anulował po wskazaniu przez asystenta pozycji spalonej. Częstochowianie w końcówce wykazali się dobrą grą w obronie, dzięki czemu udało im się powstrzymać Spartę i wywieźć z Pragi cenny punkt.

Sparta Praga 0:0 Raków Częstochowa

POLECAMY TAKŻE