- Vitor Roque wszedł w 59. minucie meczu FC Barcelony z Alaves
- W 64. minucie świętował drugiego gola w barwach Blaugrany
- W 72. minucie otrzymał drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska
FC Barcelona – Alaves: Szalony mecz Vitora Roque
Vitor Roque, wielki brazylijski talent, w styczniu dołączył do składu FC Barcelony. 18-latek w meczu z Alaves wszedł na boisko w 59. minucie i po kilku chwilach wpisał się na listę strzelców. Był to dla niego drugi gol w barwach Dumy Katalonii.
Napastnik od pierwszych sekund wykazywał dużą ochotę do gry. W 67. minucie sędzia ukarał go żółtą kartką za uderzenie łokciem. Jednak wówczas nikt nie spodziewał się, że piłkarz może wylecieć z boiska. Tymczasem kilka minut później sędzia Jose Munuera nie miał litości dla młodego Brazylijczyka, pokazując mu drugi kartonik. Ta decyzja z pewnością odbije się głośnym echem w hiszpańskich mediach, bo wydawało się, że w tej sytuacji to Vitor Roque był faulowany.
Czytaj dalej: Lewandowski otworzył wynik. Kapitalne wykończenie [WIDEO]
Czy była to słuszna kartka dla Vitora Roque?
- Tak
- Nie
Komentarze