Celta lepsza od Realu. Przewaga Barcelony urosła
W niedzielny wieczór byliśmy świadkami starcia pomiędzy Realem Madryt a Celtą Vigo w ramach 15. kolejki La Ligi. W pierwszej połowie działo się niewiele – obie drużyny stworzyły sobie po kilka okazji, lecz brakowało im skuteczności pod bramką rywala.
Złą wiadomością dla zespołu Królewskich była bez wątpienia kontuzja Edera Militao, którego już w 24. minucie zastąpił na boisku Antonio Rudiger. Ekipa Los Blancos próbowała narzucić swój rytm, ale nie potrafiła przełożyć przewagi na strzelenie gola.
Po zmianie stron emocji było zdecydowanie więcej. Już w 53. minucie goście z Galicji sensacyjnie objęli prowadzenie po sprytnym uderzeniu Williota Swedberga.
Real bił głową w mur, a sytuację pogorszył fakt, że w 64. minucie czerwoną kartkę po dwóch żółtych obejrzał Fran Garcia. W doliczonym czasie gry drugi kartonik zobaczył także Alvaro Carreras, przez co gospodarze kończyli mecz w dziewiątkę. Sędzia wyraźnie nie panował nad niedzielnymi zawodami. Osłabienia bezlitośnie wykorzystała Celta – w samej końcówce ponownie trafił Swedberg, ustalając wynik na 2:0 i zostając bohaterem starcia.
Podopieczni Xabiego Alonso nie odpowiedzieli więc na zwycięstwo Barcelony, notując kolejną wpadkę w trwającym sezonie. Real Madryt pozostaje z dorobkiem 36 punktów, zajmuje 2. miejsce w tabeli i traci 4 oczka do prowadzącej w stawce drużyny Dumy Katalonii. Dzisiejsza porażka może okazać się bolesna w kontekście walki o mistrzostwo.
Real Madryt – Celta Vigo 0:2 (0:0)
0:1 Williot Swedberg 53′
0:2 Williot Swedberg 90+3′
- Zobacz: tabela La Ligi
