- Często w życiu piłkarza jest tak, że inaczej zachowuje się na boisku i inaczej w codziennym życiu
- Antonio Rudiger w barwny sposób opowiedział, że jest trochę jak doktor Jekyll i pan Hyde
- Zawodnik udzielił ciekawej wypowiedzi w rozmowie z El Mundo
Antonio Rudiger o różnicach w swoim charakterze
Antonio Rudiger to bez wątpienia jedna z kluczowych postaci w Realu Madryt. Zawodnik sam przyznał, że podczas spotkań czuje się jak wojownik. Tymczasem w domu z rodziną stara się być klaunem dla swoich dzieci.
– Moja matka nazywała mnie wojownikiem, gdy byłem dzieckiem. Powiedziała, że jeśli nie dostanę tego, czego chcę, muszę walczyć dalej. Mogę uderzyć głową w ścianę 10 razy, ale nadal będę dążył do celu. Jestem bardzo upartym wojownikiem – przekonywał Rudiger w rozmowie z El Mundo.
– Teraz trochę się zmieniło. Na boisku jestem wojownikiem, ale poza nim staję się klaunem dla moich dzieci. Życie bardzo się zmienia, kiedy masz dzieci… Jestem ojcem i nie mogę być wojownikiem przez całe życie. W związku z tym dla swoich dzieci staje się klaunem – dodał reprezentant Niemiec.
Czytaj więcej: Bonus 200 zł za wygraną Realu Madryt z Chelsea
Komentarze