Lewandowski odzyskał formę i uciszył krytyków

Robert Lewandowski wszedł z ławki i zdobył gola w meczu Barcelony z Realem Oviedo. Po spotkaniu przyznał w rozmowie z „DAZN”, że znów czuje się w pełni sił i jest gotowy do gry.

Robert Lewandowski i Lucas Ahijado
Obserwuj nas w
SOPA Images Limited / Alamy Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Lucas Ahijado

Lewandowski znów bohaterem FC Barcelony

Robert Lewandowski odegrał kluczową rolę w wyjazdowym meczu Barcelony z Realem Oviedo. Blaugrana przegrywała do przerwy, ale w drugiej połowie zdołała odwrócić wynik i wygrała 3:1. Polski napastnik potrzebował zaledwie kilku minut po wejściu na boisko, by zdobyć efektownego gola głową, który dał zespołowi prowadzenie.

Po meczu Lewandowski był zadowolony z postawy drużyny. – Na początku było trudno. Podoba mi się jednak sposób, w jaki ten zespół gra, bo chce grać w piłkę – przyznał, doceniając rywali. – W pierwszej połowie mieliśmy problemy z wykończeniem, ale w drugiej graliśmy szybciej i znajdowaliśmy więcej przestrzeni. To zwycięstwo było dla nas ważne.

POLECAMY TAKŻE

Napastnik zdradził, że nie dostał żadnych specjalnych wskazówek od Hansiego Flicka. – Zrobiłem to, co zawsze (śmiech). Hansi nie prosił mnie o nic szczególnego. Co trzy dni mamy mecz, musimy kontrolować minuty i wiedzieć, jak rotować. Jeśli wygrywamy, możemy powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko dobrze – powiedział Lewandowski.

Kapitan reprezentacji Polski odniósł się również do swojej formy. – Pod koniec przygotowań miałem kontuzję i na początku było trudniej. Potrzebowałem czasu, żeby wrócić do rytmu. Jestem cierpliwy, sezon jest długi, chcę grać tylko wtedy, gdy jestem w stu procentach gotowy. Czuję się bardzo dobrze, a ważne jest też, aby cała drużyna była dostępna – stwierdził.

Na zakończenie Lewandowski wysłał wiadomość do Gaviego: – Mam nadzieję, że wkrótce wróci. Jest mi przykro z jego powodu.

Zobacz również: Flick odsłania prawdę o Lewandowskim. Nie chodzi tylko o gole