Tajemnicza rozmowa Flicka i Raphinha po meczu Barcelony
Po spotkaniu Barcelony z Deportivo Alaves Hansi Flick wcale nie wyglądał na zadowolonego. Jego zespół zwyciężył i dopisał trzy punkty, ale szkoleniowiec nie był zadowolony ze względu na niektóre decyzje sędziowskie.
Najpierw z boiska wyrzucono dwóch członków jego sztabu za protesty, a potem arbiter i VAR w ogóle nie zareagowali po faulu na Lamine Yamalu. Trener powiedział wprost, że nie dostał żadnego wyjaśnienia od sędziów i że problem jest “systemowy”. Flickowi przede wszystkim chodziło o nieodpowiednią komunikację ze strony zespołu sędziowskiego.
Po meczu do Flicka podszedł Raphinha. Zawodnik chciał go uspokoić i powiedział mu, że drużyna może grać znacznie lepiej. Niemiec wyjawił na konferencji prasowej, że usłyszał od Brazylijczyka dokładnie to samo, co w poprzednich tygodniach, czyli obietnicę poprawy.
– Po zakończeniu meczu Raphinha powiedział mi to samo, co powiedziałem ostatnio: Poprawimy się. Będziemy znacznie lepsi w nadchodzących meczach – powiedział dokładnie Flick na konferencji.
Czytaj dalej: Kane zostanie w Bayernie. Barcelona rusza po inną światową gwiazdę









