- FC Barcelona liże rany po kompromitującej porażce w El Clasico
- Xavi Hernandez zaznacza, że nie ma środków, aby przeprowadzić zimą transfery
- Barcelona najwcześniej wzmocni się dopiero po sezonie
Barcelona nie ma pieniędzy
FC Barcelona poległa w prestiżowym starciu z Realem Madryt w finale Superpucharu Hiszpanii aż 1-4. Po tym spotkaniu wylała się olbrzymia krytyka na zawodników oraz sztab szkoleniowy, który doprowadził do klęski w El Clasico.
Wokół Xaviego Hernandeza narastają wątpliwości dotyczące słuszności jego dalszej pracy w klubie. Takowych nie mają władze Barcelony, zapewniając, że do żadnych zmian na ławce trenerskiej nie dojdzie. Jeśli Duma Katalonii chce jeszcze powalczyć o krajowe mistrzostwo, musi drastycznie poprawić wyniki i grę.
Pomóc w tym mogłyby wzmocnienia. Problemem jest natomiast to, że w chwili obecnej Barcelona nie jest w stanie ściągnąć żadnego piłkarza z uwagi na ograniczenia finansowe.
– W tej chwili nie możemy przeprowadzić żadnych transferów. Klub nikogo nie sprowadzi. Sytuacja jest, jaka jest – wyznał szkoleniowiec Dumy Katalonii.
Do drużyny tej zimy dołączył już Vitor Roque, chociaż w tym sezonie trudno mu będzie zostać realnym wzmocnieniem.
Zobacz również: Lewandowski wśród najlepszych. Hiszpanie ocenili występ Polaka w El Clasico
Komentarze