Wyniki meczów Euro 2020 – piątek 18 czerwca

Patrik Schick
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Patrik Schick

We piątek rozegrane zostały kolejne trzy spotkania fazy grupowej Euro 2020. W pierwszym spotkaniu grupy E reprezentacja Szwecji pokonała 1:0 Słowację. W spotkaniach grupy D Chorwacja zremisowała 1:1 z Czechami, natomiast Anglia bezbramkowo zremisowała ze Szkocją.

  • W piątek rozegrane zostały kolejne trzy spotkania fazy grupowej Euro 2020.
  • W meczu grupy E Szwecja pokonała 1:0 Słowację, natomiast w grupie D Chorwacja podzieliła się punktami z Czechami
  • Ani jednego gola nie obejrzeliśmy w starciu Anglii ze Szkocją

Szwecja – Słowacja 1:0. Bez niespodzianki w Petersburgu

W pierwszym spotkaniu 2. kolejki grupy E reprezentacja Szwecji skromnie 1:0 pokonała Słowację i objęła prowadzenie w tabeli. Wygrana szwedzkiej drużynie nie przyszła jednak łatwo, a o losach rywalizacji zadecydował celny strzał Emila Forsberga z rzutu karnego. Wynik piątkowego spotkania nie jest dobrą wiadomością dla reprezentacji Polski, która przegrywając w sobotę z Hiszpanią definitywnie straci szanse na wyjście z grupy.

Czytaj również:

Chorwacja – Czechy 1:1. Chorwaci zachowują szansę

Podziałem punktów zakończyło się pierwsze spotkanie grupy D w którym reprezentacja Chorwacji mierzyła się na Hampden Park w Glasgow z Czechami. Po pierwszej połowie w lepszych nastrojach byli Czesi, którzy zasłużenie prowadzili po trafieniu Patricka Schicka z rzutu karnego. Dla czeskiego napastnika to już trzeci gol w turnieju. Druga część meczu rozpoczęła się świetnie dla Chorwatów, którzy doprowadzili do wyrównania za sprawą Ivana Perisicia. Do końca spotkania drużyna Zlatko Dalicia dążyła do rozstrzygnięcia meczu na swoją korzyść, ale ostatecznie zapisał na swoje konto tylko jeden punkt.

Czytaj również:

Anglia – Szkocja 0:0. Wielki bój na Wembley

W drugim spotkaniu grupy D reprezentacja Anglii podejmowała na Wembley. Obie drużyny stworzyły świetne widowisko, choć nie obejrzeliśmy w nim ani jednego gola. Na pochwały zasługują przede wszystkim Szkoci, którzy dali na murawie z siebie wszystko i zasłużenie wyrwali jeden punkt faworyzowanemu przeciwnikowi. Dzięki temu punktowi pozostają w grze o awans do fazy pucharowej.

Komentarze