Wdowik zostaje w Jagiellonii? Jednoznaczne słowa piłkarza

"Nic się jednak nie stanie, jeśli zimą zostanę w Jagiellonii. Na siłę nie zamierzam odchodzić" - mówi w rozmowie z "Weszło" Bartłomiej Wdowik, piłkarz Jagiellonii był objawieniem jesienni w lidze. Zainteresowane jego pozyskaniem miały być zagraniczne kluby.

Bartłomiej Wdowik
Obserwuj nas w
IMAGO / Grzegorz Wajda / SOPA Images Na zdjęciu: Bartłomiej Wdowik
  • Bartłomiej Wdowik ma za sobą fenomenalną rundę
  • Lewy obrońca lub też wahadłowy jest gwiazdą Ekstraklasy
  • To powoduje zainteresowanie innych klubów, o czym teraz mówi

Do końca sezonu w “Jadze”?

Bartłomiej Wdowik to bez dwóch zdań największe indywidualne objawienie rundy jesiennej PKO Ekstraklasy. Lewy wahadłowy Jagiellonii zachwyca nie tylko samą grą, ale i liczbami oraz golami, które zdobywa głównie ze stałych fragmentów gry. 23-latek dotychczas zdobył już ich dziewięć oraz zanotował trzy asysty. To czyni go najlepszym obrońcą pod tym względem w Europie. Dobra gra przyciągnęła zainteresowanie zagranicznych ekip, ale do odejścia z Polski jest jeszcze daleko, o czym mówi sam zainteresowany.

Widzę wiadomości w internecie, coś tam do mnie dociera, ale na zapas nie zawracam sobie tym głowy. Mariusz Piekarski odzywa się do mnie z konkretami, o plotkach czy zapytaniach nawet nie informuje, bo w sumie po co miałby to robić. Nic się jednak nie stanie, jeśli zimą zostanę w Jagiellonii. Nadal mogę się w niej rozwijać, jest szansa powalczyć o najwyższe cele. Na siłę nie zamierzam odchodzić – mówi w rozmowie z “Weszło”.

POLECAMY TAKŻE

Czy jestem gotowy, to się okaże, gdy już wyjadę. Wtedy możemy się zdzwonić i odpowiem na to pytanie. W każdym razie, nie czuję się świeżakiem. Mam blisko sto meczów w Ekstraklasie, złapałem sporo doświadczenia i obyłem się z tym wszystkim. Perspektywa ewentualnego wyjazdu nie budzi u mnie niepokoju. Językowo podstawy mam, normalnie komunikuję się po angielsku – dodaje.

Czytaj więcej: Cała prawda o Belek. Po co tam jeździć?

Komentarze