Trener Lecha: nie trzeba okularów, żeby to zauważyć

Lech Poznań w zaległym meczu czwartej kolejki PKO Ekstraklasy zremisował z Jagiellonią Białystok (3:3). Spory niedosyt mogą czuć kibice Kolejorza, bo ich pupile prowadzili już trzema golami, ale mimo wszystko nie dał rady wygrać. Nie może dziwić, że rozczarowany takim obrotem wydarzeń był trener John van den Brom.

John van den Brom
Obserwuj nas w
fot. Imago / Jakub Piasecki / CYFRASPORT / NEWSPIX.PL Na zdjęciu: John van den Brom
  • Lech Poznań po dwóch zwycięstwach z rzędu został zatrzymany przez Jagiellonię Białystok
  • Ekipa Johna van den Broma tylko zremisowała z Żółto-czerwonymi (3:3)
  • Trener ekipy z Poznania podsumował zawody, chwaląc Jagiellonię, a także skrytykował stan murawy na stadionie przy Bułgarskiej

John van den Brom po meczu Lech – Jagiellonia

Lech Poznań we wtorkowy wieczór odrabiał zaległości w spotkaniu z Jagiellonią Białystok. Ekipa z Bułgarskiej zaliczyła trzeci remis w sezonie. Jednocześnie nie wskoczyli na pozycję lidera, zajmując aktualnie trzecie miejsce w tabeli. Po zakończeniu meczu z Żółto-czerwonymi opiekun lechitów podzielił się opinią na temat rywalizacji.

– Kiedy prowadzisz 3:0 na własnym stadionie zwłaszcza przeciwko tak dobrej Jagiellonii, to nie mamy prawa tego nie wygrać. A to się przydarzyło. Mamy duży szacunek do przeciwnika, bo gra dobrze, ale jednak graliśmy dziś u nas w domu – mówił John van den Brom cytowany przez LechPoznan.pl.

– Oczywiście, wiemy, że to nie powinno się wydarzyć, ale przydarzyło się przez indywidualne błędy, które popełniliśmy. Nawet przy naszym prowadzeniu 3:0 to nie był taki mecz, kiedy byłbym spokojny, siedziałem przy ławce i cały czas atmosfera była napięta – kontynuował Holender.

POLECAMY TAKŻE

Trener Lecha pozwolił sobie również na pochwały w kierunku rywali. – Analityk powiedział mi, że Jagiellonia miała 60 procent posiadania piłki. Trudno mi sobie coś takiego przypomnieć na naszym stadionie. Szacunek dla nich, bo wiele drużyn – też tych z topu – ustawia się u nas nisko. Oni grali odważnie, mieli swój pomysł, grali w piłkę – wyliczał van dan Brom.

Szkoleniowiec poznańskiej ekipy odniósł się też do stanu murawy na stadionie przy Bułgarskiej. – Nie trzeba okularów, żeby zauważyć stan naszego boiska. Trzeba coś z tym zrobić – powiedział wprost trener Lecha.

Czytaj więcej: Zaległy hit Ekstraklasy nie zawiódł! Sześć goli i emocje do ostatniej minuty [WIDEO]

Komentarze