Siemieniec po remisie w Kielcach: ta drużyna ma tożsamość

Jagiellonia Białystok zremisowała na wyjeździe z Koroną Kielce 2-2. Trener Adrian Siemieniec widzi po tym spotkaniu same pozytywy.

Adrian Siemieniec
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Adrian Siemieniec
  • Jagiellonia Białystok zremisowała na wyjeździe z Koroną Kielce 2-2
  • Trener Adrian Siemieniec docenił wolę walki swojej drużyny
  • Białostoczanie dwukrotnie w tym meczu odrabiali straty bramkowe

“Zostawiliśmy kupę zdrowia na boisku”

Jagiellonia Białystok jest jedną z największych pozytywnych sensacji tego sezonu Ekstraklasy. W sobotę białostoczanie mierzyli się na wyjeździe z Koroną Kielce, która skazywana była na pożarcie. Postawiła jednak bardzo trudne warunki wiceliderowi tabeli, dwukrotnie wychodząc w tym spotkaniu na prowadzenie. Jagiellonia skutecznie odrabiała straty i finalnie obie drużyny podzieliły się punktami.

Choć nie jest to dla Jagiellonii wynik wymarzony, trener Adrian Siemieniec docenia przebieg spotkania i walkę jego zawodników do ostatniego gwizdka arbitra. Na konferencji prasowej doszukiwał się samych pozytywów.

Duże podziękowania i gratulacje dla drużyny za to, że się nie poddała. Możemy na różne sposoby analizować ten wynik, kto bardziej zasłużył na zwycięstwo. Prawda jest jednak taka, że dwa razy odrobiliśmy wynik. Ta drużyna ma tożsamość i gra do końca. Dziękuje zespołowi za ten okres między zgrupowaniami. Był dla nas dobry lub bardzo dobry. Dziś mamy punkt po trudnym meczu. Zostawiliśmy kupę zdrowia na boisku. Jestem dumny z tego zespołu, że graliśmy do końca. Teraz czas na odpoczynek i potem wrócimy do pracy – mówi Siemieniec.

Zobacz również: ŁKS zerwał się ze stryczka. “Mieliśmy spętane nogi”

Komentarze