Brunes odstawiony. Nie chodzi o konflikt z Papszunem
Raków Częstochowa w ostatnich meczach musiał radzić sobie bez swojego najlepszego napastnika. Jonatan Brunes zgłosił uraz i nie zagrał w rewanżowym starciu z Maccabi Hajfą. Jednocześnie klub zakomunikował, że nie ma mowy o jego sprzedaży, sugerując tym samym, że zawodnik symulował problemy zdrowotne, a swoim zachowaniem chce wymusić transfer.
Kulisy tej sytuacji nie są powszechnie znane. W mediach pojawiają się informacje o potencjalnym konflikcie między gwiazdorem a Markiem Papszunem, którym od dawna było nie po drodze. Szkoleniowiec Rakowa po awansie do 4. rundy eliminacji Ligi Konferencji przekazał jednak, że wcale nie poróżnił się z napastnikiem.
Brunes został odstawiony od pierwszej drużyny i trenuje z rezerwami. Jarosław Kłak na portalu X ujawnił, co powiedział swoim kolegom. Wersja napastnika jest zgodna z tym, co przekazał wcześniej Papszun – między panami nie ma konfliktu. Wygląda więc na to, że decyzja o ukaraniu Brunesa zapadła w klubowych gabinetach.
W zeszłym sezonie Brunes był tylko wypożyczony do Rakowa. W Częstochowie spisywał się na tyle dobrze, że zdecydowano się go wykupić za kwotę dwóch milionów euro. W tej kampanii wystąpił pięć razy i strzelił cztery bramki.